Resort sprawiedliwości wysłał dziennikarzom e-mailem projekt tzw. ustawy antylichwiarskiej. Urzędnicy zapewniają, że ta nieformalna formuła znalazła już odzwierciedlenie w stosownych procedurach – i projekt skierowany został do konsultacji.
18-stronicową nowelizację można podzielić na cztery podstawowe części.
Po pierwsze, zredukowane zostaną limity kosztów pozaodsetkowych. Dziś wynosi on 55 proc. w skali pierwszego pełnego roku od daty zaciągnięcia pożyczki. Będzie zaś 45 proc. Do tego można i nadal będzie można doliczyć odsetki w wysokości 10 proc. w skali roku. Co ciekawe, wzór obliczania kosztów pozaodsetkowych nie będzie się już znajdował tylko w ustawie o kredycie konsumenckim (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 993 ze zm.), lecz także w kodeksie cywilnym.
Po drugie, resort sprawiedliwości chce ulżyć osobom, które kupują na raty. Maksymalny limit dodatkowych opłat w przypadku zakupów ratalnych zostanie ustalony na poziomie 45 proc. kwoty pożyczki w skali roku. A jeśli nabywca zdecyduje się na rozłożenie rat na sześć miesięcy, to dodatkowe koszty nie będą mogły przekroczyć 32,5 proc. To walka z ofertami „odsetki 0 proc.”, których na rynku jest wiele. Większość z nich przewiduje jednak szereg dodatkowych opłat, m.in. obowiązkowe ubezpieczenie. W efekcie choć odsetek nie ma, to koszt zakupu na raty sięga nawet trzykrotności wartości kupowanego towaru.
3 mln tylu Polaków, jak się szacuje, korzysta z usług firm pożyczkowych
90 proc. postępowań dotyczących lichwy było umarzanych przez prokuraturę
Po trzecie, niedopuszczalne wreszcie stanie się żądanie przenoszenia własności nieruchomości na zabezpieczenie zaciągniętych zobowiązań. Wyeliminowana zostanie również możliwość prowadzenia egzekucji komorniczej z lokalu mieszkalnego, jeżeli wysokość zadłużenia nie przekracza 5 proc. wartości nieruchomości. Dyskusja o tym rozwiązaniu trwa od lat. Wspominał o nim na naszych łamach niemal dwa lata temu Zbigniew Ziobro, zaś na korzyści z likwidacji możliwości przewłaszczenia na zabezpieczenie zwracał w DGP uwagę m.in. szef Krajowej Rady Notarialnej Mariusz Białecki. Rzeczywiście bowiem dochodziło do skandalicznych zdarzeń, gdy ludzie z powodu niespłacenia kilkutysięcznej pożyczki tracili dach nad głową.
Po czwarte wreszcie, przebudowane zostaną przepisy karne. Lichwa bowiem już teraz, zgodnie z art. 304 kodeksu karnego, powinna podlegać karze. Tak się jednak w praktyce nie dzieje, gdyż zdaniem sądów i prokuratorów trzeba sprawcy udowodnić, że świadomie wykorzystał on przymusowe położenie dłużnika. Większość pożyczkodawców zaś nie weryfikuje sytuacji pożyczkobiorcy, zatem o przypisanie odpowiedzialności karnej ciężko. Projekt przewiduje karę pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat dla każdego, kto w zamian za udzielone osobie fizycznej świadczenie pieniężne wynikające m.in. z umowy pożyczki, żąda od niej zapłaty kosztów dodatkowych dwukrotnie wyższych niż maksymalne lub żąda od niej zapłaty odsetek w stopie dwukrotnie wyższej niż maksymalna. Aby skutecznie egzekwować odpowiedzialność, w art. 115 par. 25 k.k. znajdzie się legalna definicja kosztów pozaodsetkowych udzielenia świadczenia pieniężnego. Obejmą one „marże, prowizje, opłaty administracyjne, kary umowne i koszty usług dodatkowych, w szczególności ubezpieczeń w przypadku gdy ich poniesienie będzie wymagane do zawarcia umowy, oraz inne koszty o podobnym charakterze, z wyjątkiem opłat notarialnych oraz opłat i danin publicznych, które strona umowy będzie zobowiązana z mocy prawa ponieść w związku z zawarciem umowy”.
Projekt ustawy – gdy został w zeszłym tygodniu zapowiedziany, ale nie opublikowano jeszcze przepisów – został masowo skrytykowany. Nie podoba się legalnie działającej branży pożyczkowej (ograniczenie zarobku), organizacjom konsumentów (kłopotem dla nich jest brak egzekucji obecnie obowiązujących przepisów, a nie złe ich brzmienie) oraz prawnikom (brak skutecznych narzędzi do walki z szarą strefą, a to ona w większości przypadków odpowiada za lichwę).
Ustawa ma wejść w życie w 14 dni po dacie jej ogłoszenia. Urzędnicy MS wierzą, że uda się ją przyjąć do wakacji.
Etap legislacyjny
W konsultacjach