Coraz częstsze korzystanie z praw, które gwarantuje ogólne rozporządzenie o ochronie danych osobowych (RODO) oraz zmiana podejścia do zarządzania danymi osobowymi i uporządkowanie działań w tym zakresie - to niektóre z korzyści, jakie wymienia UODO, podsumowując pół roku obowiązywania przepisów.

W przesłanym PAP komunikacie jako korzyści z wprowadzenia RODO wymieniono m.in. wzrost znaczenia kwestii ochrony danych osobowych i prywatności, a także przeanalizowanie i uporządkowanie przez firmy i instytucje procesów związanych z przetwarzaniem danych osobowych. Chodzi m.in. o zweryfikowanie baz danych, usunięcie danych zbędnych i nieaktualnych i przeszkolenie personelu.

W dalszej kolejności wymieniono szybsze reagowanie na składane żądania i wnioski, przeformułowanie klauzul informacyjnych, ich uproszczenie i częstsze stosowanie zrozumiałego dla odbiorców języka, a także informowanie osób o naruszeniu ochrony ich danych osobowych, dzięki czemu mogą one szybko podjąć skuteczne działania chroniące ich przed negatywnymi skutkami naruszenia.

Kolejną korzyścią jest powoływanie inspektorów ochrony danych (IOD) nawet przez firmy, które nie są do tego zobowiązane, co - jak zaznacza UODO - powoduje, że działania związane z przetwarzaniem danych osobowych są nadzorowane przez specjalistę, przez co zwiększa się poziom ochrony danych, a klienci zyskują punkt kontaktowy i pomoc w rozwiązaniu problemów dotyczących wykorzystywania ich danych osobowych przez konkretny podmiot.

UODO zwraca także uwagę, że dzięki nowym przepisom nastąpiła zmiana praktyk stosowanych przez globalnych graczy, którzy określone w RODO standardy zaczynają uwzględniać w swoich działaniach.

Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych, dr Edyta Bielak-Jomaa w specjalnym liście opublikowanym na półrocze stosowania ogólnego rozporządzenia o ochronie danych (RODO) napisała, że zarówno przedsiębiorcy, jak i administracja publiczna oraz wszystkie inne podmioty zobowiązane do stosowania RODO wprowadzają wiele cennych rozwiązań, sprzyjających lepszej ochronie danych osobowych.

Jak wskazała, to jednak "problemy ze stosowaniem nowego prawa i niewłaściwe, niekiedy wręcz absurdalne, praktyki spowodowane strachem przed wysokimi karami, skupiły w sposób szczególny uwagę opinii publicznej".

"Pół roku temu zachęcałam do spojrzenia na RODO nie tylko jako na zestaw przepisów, które trzeba wdrożyć. Wskazywałam, że warto skorzystać z elastyczności, jaką one dają. Radziłam, by przy ich stosowaniu nie unikać odpowiedzialności, kreatywności i samodzielności. Namawiałam też do codziennej refleksji nad tym, jak ochronę danych uczynić częścią zarządzania instytucją, a nie jedynie formalnym obowiązkiem" - napisała prezes UODO.

Dodała, że dzięki RODO wiele podmiotów uświadomiło sobie, że warto dbać o dane osobowe swoich klientów. Zaznaczyła także, że nowe prawo dało przedsiębiorcom szansę pogłębienia "relacji z klientami, budowanie wzajemnego zaufania, a nawet przewagi konkurencyjnej".

"Polacy są coraz bardziej świadomi i głodni wiedzy na temat ochrony danych osobowych. Wiele osób zaczęło odważniej korzystać ze swoich praw. Pytają administratorów o podstawę uprawniającą do przetwarzania ich danych. Żądają zaprzestania przetwarzania danych w celach marketingowych, gdy takie praktyki stają się dla nich uciążliwe. Wiedzą, że mogą skorzystać z prawa do bycia zapomnianym. Korzystają też z prawa wniesienia skargi do Prezesa UODO. Wielu Polaków zrozumiało bowiem, że ochrona własnych danych osobowych to przejaw dbania o własne bezpieczeństwo oraz prywatność" - pisze w liście Bielak-Jomaa.

Prezes UODO zadeklarowała również dalsze wsparcie informacyjno-szkoleniowe, m.in. publikację kolejnych poradników i wytycznych, kontynuację szkoleń dla inspektorów danych osobowych, organizację warsztatów tematycznych i rozbudowę infolinii.

Na podstawie obserwacji stosowanych praktyk UODO opracował dwa zestawy porad: dla administratorów - jak stosować RODO oraz dla osób indywidulanych - jak korzystać z praw gwarantowanych przez RODO. Wskazówki zostaną zamieszczone na stronie UODO pod adresem uodo.gov.pl.