"Przyczyny tego Zebranie (Sędziów Sądu Apelacyjnego w Katowicach - PAP) upatruje nie tylko w czynnikach obiektywnych, takich jak wzrost wpływu spraw i coraz większy stopień ich komplikacji faktycznych i prawnych, ale i – nade wszystko – w działaniach i zaniechaniach władzy ustawodawczej i wykonawczej" - czytamy w uchwale, podjętej w piątek przez zebranie sędziów katowickiego SA.
Jak poinformował rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego w Katowicach, sędzia Robert Kirejew, w zebraniu uczestniczyło 37 spośród 52 sędziów tego sądu. Pod nieobecność prezesa Sądu Apelacyjnego, zebraniu przewodniczyła najstarsza stażem wśród przewodniczących wydziałów sędzia Ewa Tkocz.
W przyjętej uchwale w sprawie warunków funkcjonowania Sądu Apelacyjnego w Katowicach sędziowie wyrazili zaniepokojenie, że - jak napisali - "mimo wytężonej pracy sędziów i urzędników sądowych w ciągu pierwszych ośmiu miesięcy 2018 roku sukcesywnie pogarszały się mierzone wskaźnikami statystycznymi jej wyniki, i że średni czas rozpoznawania apelacji (liczony od wpływu sprawy do jej załatwienia) wydłużył się dwukrotnie, a w ekstremalnych przypadkach nawet się potroił".
W ocenie sędziów, polski parlament uchwala akceptowane przez prezydenta ustawy, które - jak czytamy w uchwale - "wręcz pogarszają warunki pracy sądów i sędziów i – pod pretekstem tak zwanej reformy – zmierzają do podporządkowania władzom politycznym niezależnej od nich władzy sądowniczej".
"Z kolei Minister Sprawiedliwości nie zadbał o należyte dokadrowanie Sądu Apelacyjnego, nie podejmując przez blisko trzy lata nawet jawiących się jako oczywiste działań zmierzających do obsadzenia wakujących stanowisk, a jedyną jego aktywnością było odwołanie dobrze wypełniającego swe obowiązki prezesa i zastąpienie go swoim nominatem" - głosi uchwała.
"Wbrew wszechobecnej propagandzie, losowanie składów orzekających, prowadzone według nieczytelnych zasad i – jak informują media – w przypadku wybranych sędziów iluzoryczne, nie tylko nie czyni przydziału poszczególnym sędziom spraw do rozpoznania sprawiedliwszym, ale i nie uwzględnia w ogóle specyfiki pracy w wydziałach odwoławczych i pracę tę wręcz utrudnia" - uznali katowiccy sędziowie. Zwrócili się do obywateli - potencjalnych stron w postępowaniach przed Sądem Apelacyjnym w Katowicach - "by zrozumieli, w jakich warunkach sąd ten musi pracować i kto za nieuniknione utrudnienia ponosi odpowiedzialność".
Zebranie sędziów wyraziło przekonanie, że opisane w jego piątkowej uchwale problemy dotyczą także innych sądów w Polsce, katowiccy sędziowie nie czuli się jednak upoważnieni "do wypowiadania się w ich imieniu".
W innej uchwale Zebranie "z zadowoleniem przyjęło do wiadomości, że Komisja Europejska zdecydowała się zaskarżyć do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej uchwaloną przez obecny parlament ustawę z dnia 8 grudnia 2017 r. o Sądzie Najwyższym".
"Na niezgodność tej ustawy z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej oraz ze standardami europejskimi i Zebranie, i Zgromadzenie Przedstawicieli Sędziów Apelacji Katowickiej, zwracały już uwagę w swych wcześniejszych uchwałach, czyniły to też inne samorządy sędziowskie, skupiające sędziów stowarzyszenia oraz wszystkie liczące się autorytety prawnicze" - napisali katowiccy sędziowie. Wyrazili ubolewanie, że "na analogiczny krok Komisja nie zdecydowała się w przypadku innych stanowiących zagrożenie dla praworządności w RP ustaw: o Trybunale Konstytucyjnym, o ustroju sądów powszechnych i o Krajowej Radzie Sądownictwa".
Podczas piątkowego zebrania, na wniosek przedstawicieli sędziów Sądu Apelacyjnego w Katowicach wybranych do Forum Współpracy Sędziów, przeprowadzono wśród sędziów anonimową ankietę, w której pytano, czy "aktualnie funkcjonująca Krajowa Rada Sądownictwa należycie wykonuje swoje zadania określone w art. 186 ust. 1 Konstytucji RP" (padło 37 odpowiedzi przeczących) oraz, czy "sędziowie - członkowie Krajowej Rady Sądownictwa powinni podać się do dymisji?" (34 odpowiedzi twierdzące, 1 przecząca, 2 odpowiedzi "nie mam zdania").
Zebranie Sędziów Sądu Apelacyjnego w Katowicach podziękowało również - jak napisano - "tym wszystkim obywatelom Rzeczypospolitej Polskiej, którzy przez ostatnie lata aktywnie wspierali sędziów w ich działaniach zmierzających do zachowania niezależności władzy sądowniczej od mających charakter polityczny dwóch pozostałych konstytucyjnych władz: ustawodawczej i wykonawczej". Zebranie zwróciło się do wszystkich sędziów, "by w swojej codziennej służbie dawali świadectwo temu, że na tę aktywną obywatelską obronę zasługiwali i zasługują".