Ograniczenie zużycia energii, strat w jej przesyle i dystrybucji, zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego i redukcja zanieczyszczeń środowiska - ustawa o efektywności energetycznej ma umożliwić osiągnięcie tych celów.
Polska jest jednym z 20 krajów UE, którym Komisja Europejska (KE) zagroziła pozwem do unijnego Trybunału Sprawiedliwości, za niewdrożenie Dyrektywy 2006/32/WE Parlamentu Europejskiego i Rady Europy z 5 kwietnia 2006 r. o efektywności końcowego wykorzystania energii. Komisja Europejska wszczęła drugi etap procedury sprawdzającej wdrożenie wspomnianej dyrektywy w krajach członkowskich. W przypadku stwierdzenia opóźnień we wdrożeniu europejskich norm KE wniesie do Trybunału w Luksemburgu pozwy przeciw krajom, które nie wywiązały się ze zobowiązania.
Polska zapowiadała wprowadzenie rozwiązań dyrektywy do krajowego porządku prawnego do maja 2008 r.
- Praca nad przygotowaniem ustawy się przedłuża, ale to nie może dziwić, gdy weźmiemy pod uwagę fakt, że dotyczy ona trudnych spraw. Wprowadzenie w życie mechanizmów oszczędzania energii jest, jak dowodzą doświadczenia innych krajów unijnych, zadaniem trudnym i czasochłonnym - wyjaśnia Zbigniew Kamieński z Ministerstwa Gospodarki.

Sprawne instalacje

Ustawa o efektywności energetycznej ma zapewnić pełne wdrożenie postanowień zawartych w dyrektywach europejskich. Chodzi o zmniejszenie zużycia energii w krajach Wspólnoty o co najmniej 9 proc. do końca 2016 roku. Poprawa efektywności wytwarzania, przesyłu i wykorzystania energii ma się przyczynić również do zmniejszenia emisji dwutlenku węgla i innych gazów cieplarnianych, a tym samym do zapobiegania zmianom klimatycznym.
Główną rolę w podnoszeniu efektywności energetycznej mają do odegrania przedsiębiorstwa wytwarzające, przesyłające i sprzedające energię.
- Kluczem do osiągnięcia zakładanych przez Brukselę celów jest modernizacja infrastruktury energetycznej - mówi Waldemar Pawlak, minister gospodarki.
Stare bloki energetyczne, pracujące z około trzydziesto-procentową sprawnością, zużywają znacznie więcej paliwa niż nowoczesne instalacje, które osiągają nawet 50 proc. sprawności wytwarzania. W opinii wicepremiera ważne jest więc wprowadzenie ustawowych bodźców i zachęt do unowocześniania zakładów energetycznych i podnoszenia sprawności ich działania.
- Unijny pakiet klimatyczny, oparty na polskiej koncepcji wskaźnikowo-aukcyjnej, premiuje właśnie takie, najbardziej efektywne i czyste instalacje - przekonuje wicepremier Pawlak.

Świadectwa efektywności

Ustawa wprowadzi tzw. białe certyfikaty - mechanizm pozyskiwania, umarzania i obrotu świadectwami potwierdzającymi realizowanie działań energooszczędnych. Firmy przesyłające i sprzedające odbiorcom końcowym energię elektryczną, gaz ziemny i ciepło zostaną zobowiązane do ich posiadania i przedkładania prezesowi Urzędu Regulacji Energetyki (URE) w celu umorzenia, co będzie równoznaczne z wywiązaniem się przez nie z zobowiązań wynikających z prawa. Ustawa zawiera katalog działań, za które przedsiębiorca uzyska certyfikaty. Firmy będą miały również możliwość zakupu białych certyfikatów na Towarowej Giełdzie Energii (TGE). Sięgnięcie po to rozwiązanie ma oddalić od firmy groźbę zapłaty kar finansowych za niedostatek certyfikatów uzyskanych na podstawie jej własnej działalności, prowadzonej w sposób energooszczędny. Projekt ustawy zakłada możliwość uzyskania certyfikatów nie tylko za zmniejszenie zużycia energii, ale również za zwiększenie sprawności jej wytwarzania oraz ograniczanie strat w jej przesyle.

Wzór sektora publicznego

Do zwiększenia oszczędności energii mają przyczynić się też plany działań (krajowe i lokalne) na rzecz efektywności energetycznej. Określą one działania w zakresie m.in.: oceny energetycznej budynków (certyfikacja nowych i istniejących budynków), podwyższania sprawności wytwarzania energii, ograniczenia strat w przesyle i dystrybucji, stosowania energooszczędnych urządzeń, podniesienia świadomości społecznej nt. efektywności energetycznej poprzez edukację i kampanie informacyjne, promowania racjonalnego wykorzystania energii w gospodarstwach domowych.
Według ustawy wzorcową rolę w racjonalnym zużyciu energii ma pełnić sektor publiczny, w tym administracja rządowa, szkoły i szpitale. Wzorcowa rola sektora publicznego ma polegać na wprowadzeniu obowiązku opracowywania i wdrażania planu działań dotyczących efektywności energetycznej na szczeblu lokalnym (gminy), w tym ustalanie celów oszczędnościowych.
- Sektor publiczny zostanie zobowiązany do monitorowania ilości energii zużywanej w ciągu roku przez centralne i terenowe organy administracji rządowej, a także przez jednostki samorządu terytorialnego - wskazuje Zbigniew Kamieński.
CO BĘDZIE ZAWIERAĆ USTAWA O EFEKTYWNOŚCI ENERGETYCZNEJ
Podmioty podlegające regulacjom ustawy:
● wytwórcy energii elektrycznej i ciepła,
● spółki zajmujące się przesyłem i dystrybucją energii i ciepła,
● spółki zajmujące się sprzedażą energii odbiorcom końcowym,
● producenci, importerzy i sprzedawcy urządzeń zużywających energię,
● odbiorcy końcowi energii, tj. osoby fizyczne i prawne, które kupują energię na własny użytek,
● instytucje sektora publicznego (administracja rządowa i samorządowa oraz takie instytucje jak urzędy, szkoły, ośrodki zdrowia itd.).
Administracja publiczna powinna podjąć następujące działania:
● stosować audyty energetyczne w użytkowanych budynkach,
● nabywać lub wynajmować budynki efektywne energetycznie,
● tak modernizować użytkowane budynki, by podnosić ich efektywnośc energetyczną,
● informować społeczeństwo za pośrednictwem mediów o osiąganych efektach oszczędzania energii.
Wejściu w życie ustawy powinno towarzyszyć:
● uruchomienie systemu monitorowania i gromadzenia danych o skali osiąganych oszczędności energii,
● szybkie udostępnianie bieżących informacji przez media, infolinię i wyspecjalizowany serwis internetowy,
● uruchomienie urzędowego systemu sprawozdawczości (prezes GUS będzie co roku obliczać i informować o oszczędnościach energii osiągniętych w minionym roku).