Starosta odmówił małżeństwu pełniącemu funkcję rodziny zastępczej dla spokrewnionej wnuczki przyznania pomocy finansowej. Sprawa konkretnie dotyczyła częściowego zrefundowania zakupu aparatu fotograficznego, wraz z kartą pamięci.
Dziadkowie kwestionując decyzję starosty w Samorządowym Kolegium Odwoławczym, przypomnieli, że wniosek składali na wsparcie zakupu aparatu, a nie jego całkowite zrefundowanie, zgodnie z załączoną fakturą. Dodali, że zgodnie z założeniami Europejskiego Modelu Społecznego Unii Europejskiej i Rady Europy ważną rolą w obszarze dotkniętych problemem społecznym odgrywają władze regionalne i lokalne. Odpowiednio zaprojektowana i wdrożona polityka społeczna państwa stanowi inwestycję, która powinna przyjmować korzyść wszystkim obywatelom, a przede wszystkim społeczeństwu w trudnej sytuacji życiowej.
Opiekunowie dalej podnieśli, że zmierzają do integracji społecznej ich wnuczki, która jest pokrzywdzona przez los, a powinna mieć warunki do rozwoju. Jego celem jest zwiększenie jej aktywności społecznej, we wszystkich obszarach nauki, a następnie na rynku pracy - nie natomiast osiąganie korzyści materialnych rodziny zastępczej.
SKO utrzymało w mocy decyzję starosty. Kolegium było zdania, że przepisy dot. wspierania rodziny określają zamknięty katalog kosztów, które podlegają refundacji z funduszy społecznych. Te sprowadzają się wyłącznie do kosztów związanych z wypoczynkiem dziecka, przyjmowaniem go do rodziny zastępczej oraz takich, które są następstwem zdarzeń losowych. Tymczasem, wniosek nie dotyczył żadnej z tych sytuacji.
SKO utrzymywało, że pomoc rodzinie jest zależna od wystąpienia zdarzeń losowych lub innych zdarzeń mających wpływ na jakość sprawowanej opieki. Ma wyjątkowy charakter, bo o możliwości jej przyznania decyduje trudna sytuacja materialna, w której znalazła się rodzina zastępcza. W ocenie Kolegium, zakup aparatu fotograficznego, nawet związany z wybranym przez dziecko kierunkiem nauczania, trudno uznać za wydatek nieprzewidziany, nagły czy nie dający się zaplanować.
Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi. Dziadkowie w skardze naciskali, że podopieczna przykłada się do nauki i rozwija swoje talenty. Aparat fotograficzny wraz z kartą pamięci jest dla niej niezbędny. Nie może bez niego wykonywać zdjęć na zajęciach szkolnych. Sprzęt ten będzie jej służył przez lata.
Zdaniem opiekunów, osoby w ramach działań opiekuńczych i wychowawczych powinny zmierzać do tego, aby eliminować występujące u dzieci braki rozwojowe i szkolne, a sprzęt nie wątpliwie w tym pomoże.
Podobnego zdania był też WSA, który 29 maja 2018 r. uchylił obie decyzje administracji.
Sąd orzekł, że organy obu instancji odmawiając przyznania pomocy akcentowały przede wszystkim kwestię, że zakup aparatu fotograficznego i karty pamięci nie jest zdarzeniem losowym. Owszem, niewątpliwie zakup aparatu fotograficznego w związku z rozpoczęciem nauki w szkole nie jest zdarzeniem losowym w rozumieniu przepisów ustawy, ale może być "innym zdarzeniem mającym wpływ na jakość sprawowanej opieki".
Zdaniem WSA, refundacja zakupu aparatu fotograficznego i karty pamięci stanowi cel godny zainteresowania organów, bowiem jest niezbędny do nauki i rozwoju zainteresowań dziecka przebywającego w rodzinie zastępczej.
Wyrok jest nieprawomocny. Przysługuje na niego skarga do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Wyrok WSA w Łodzi sygn. II SA/Łd 289/18