Borys Budka mówił też o możliwych konsekwencjach międzynarodowych działania Rady w nowym kształcie. Wskazał, że wyroki polskich sądów mogą być podważane.
– Przede wszystkim jednak na tym tracą Polacy. Bo zamiast reformy wymiaru sprawiedliwości, tak obiecywanej przez rządzących, mamy do czynienia z demolowaniem sądownictwa i ustawami kadrowymi, które mają na celu umieszczenie w sądach powszechnych i Sądzie Najwyższym ludzi zależnych od obecnej władzy – mówił Budka.
Gwarantowana konstytucją kadencja sędziów zasiadających w poprzedniej radzie została ustawowo skrócona przez PiS. I prezes Sądu Najwyższego, Komisja Europejska i opozycja wskazywały, że odbyło się to z naruszeniem konstytucji, a wybór sędziów przez Sejm odbiera niezależności sądownictwu jako trzeciej władzy. Swoje zastrzeżenia co do kierunku zmian w polskim sądownictwie wyraził także Departament Stanu USA.