Przy okazji nowej ustawy o Sądzie Najwyższym ustawodawca postanowił dokonać zmian także w modelu postępowania dyscyplinarnego. Największa rewolucja czeka sędziów, choć zmiany zauważą także przedstawiciele innych grup zawodowych
Postępowania dyscyplinarne w Sądzie Najwyższym / Dziennik Gazeta Prawna
Sądownictwo dyscyplinarne było najczęściej przywoływane jako uzasadnienie dla konieczności zreformowania wymiaru sprawiedliwości w ogóle. Zmiany są rzeczywiście gruntowne.
Sądy I instancji
Do tej pory czyny sędziów były oceniane w I instancji przez specjalne składy orzecznicze tworzone z sędziów sądów apelacyjnych. Teraz mają się tym zajmować wyodrębnione sądy dyscyplinarne działające również przy sądach apelacyjnych. Orzeczenia będą zapadać w składach trzyosobowych. Aby zostać sędzią takiego sądu, wystarczy legitymować się 10-letnim stażem pracy, bez względu na szczebel, na którym się orzeka. O tym, kto konkretnie będzie zasiadał w sądach dyscyplinarnych, zdecyduje minister sprawiedliwości po zasięgnięciu opinii Krajowej Rady Sądownictwa. On również w drodze rozporządzenia określi liczbę etatów w tych sądach.
Kadencja sędziego dyscyplinarnego ma trwać sześć lat. Ustawa przewiduje jednak, że będzie ona wygasać z powodu rozwiązania lub wygaśnięcia stosunku służbowego sędziego, jego przejścia lub przeniesienia w stan spoczynku, a także wówczas, gdy zostanie on ukarany dyscyplinarnie jakąkolwiek karą oprócz upomnienia.
Prezesów sądów dyscyplinarnych będzie powoływał prezes Sądu Najwyższego kierujący Izbą Dyscyplinarną. Ich kadencje będą trwać trzy lata. Będą jednak mogli być odwołani w jej trakcie m.in. wówczas, gdy dalsze pełnienie przez nich funkcji „nie da się pogodzić z dobrem wymiaru sprawiedliwości”. Decyzję o odwołaniu będzie podejmował prezes Izby Dyscyplinarnej.
Ustawodawca przewidział wyjątki od zasady, że w sprawach sędziów w I instancji orzekają sądy dyscyplinarne przy sądach apelacyjnych. Otóż w przypadku, gdy przewinienie będzie wyczerpywać znamiona umyślnego przestępstwa ściganego z oskarżenia publicznego lub umyślnego przestępstwa skarbowego, w których SN zwrócił się z wnioskiem o rozpoznanie sprawy dyscyplinarnej wraz z wytknięciem uchybienia w I instancji, orzekać będzie SN w składzie dwóch sędziów Izby Dyscyplinarnej i jednego ławnika.
II instancja
Zmiany dotyczące sądów drugoinstancyjnych obejmą również przedstawicieli pozostałych zawodów, którzy podlegają odpowiedzialności dyscyplinarnej (m.in. radców prawnych, prokuratorów czy adwokatów). Otóż ich odwołania od rozstrzygnięć zapadłych w I instancji, tak jak w przypadku tych dotyczących sędziów, trafią do tworzonej od postaw Izby Dyscyplinarnej SN. Nie wiadomo jeszcze, ilu sędziów będzie liczyć nowa izba, liczbę tę określi dopiero w drodze rozporządzenia prezydent. Podobnie sprawa ma się w stosunku do ławników, którzy mają (w mniejszości) zasiadać w składach rozstrzygających w drugiej instancji o odpowiedzialności dyscyplinarnej.
Ściganie sędziów
Ogromne zmiany zajdą również w kwestii rzecznika dyscyplinarnego, który pełni funkcję oskarżyciela sędziów. Otóż ustawa przewiduje, że kadencja obecnego rzecznika oraz jego zastępców wygaśnie w terminie 30 dni od wejścia w życie nowych przepisów, a więc 3 maja. Po tej dacie zmieni się również struktura organów zajmujących się oskarżaniem sędziów. Otóż do tej pory kompetencje te przysługiwały rzecznikowi dyscyplinarnemu oraz jego zastępcom. Byli oni wybierani odpowiednio przez Krajową Radę Sądownictwa oraz kolegia sądów. Teraz oskarżycielami przed sądem dyscyplinarnym będą powoływani na czteroletnią kadencję przez ministra sprawiedliwości rzecznik dyscyplinarny sędziów sądów powszechnych (RDSSP) oraz jego dwaj zastępcy. Oskarżać będą również zastępcy rzecznika dyscyplinarnego działający przy sądach apelacyjnych i przy sądach okręgowych. Ich z kolei będzie powoływał RDSSP.
Oprócz tego minister sprawiedliwości zyskuje uprawnienie do powołania specjalnego rzecznika do prowadzenia określonej sprawy. Może on zostać wybrany spośród sędziów sądów powszechnych lub Sądu Najwyższego. Gdy jednak będzie chodziło o przewinienie wyczerpujące znamiona umyślnych przestępstw ściganych z oskarżenia publicznego, rzecznik dyscyplinarny ministra sprawiedliwości może zostać powołany także spośród prokuratorów wskazanych przez prokuratora krajowego.
Tego typu oskarżyciel będzie miał prawo wszcząć postępowanie na wniosek MS albo wstąpić do toczącego się postępowania. Jego powołanie jest równoznaczne z żądaniem podjęcia postępowania wyjaśniającego albo postępowania dyscyplinarnego. Funkcja ta będzie wygasać z chwilą uprawomocnienia się orzeczenia. Nie będzie to jednak stanowiło przeszkody dla ponownego powołania przez ministra takiego rzecznika w tej samej sprawie.
Uchylenie immunitetu
Od dziś zmieniają się również przepisy dotyczące kwestii proceduralnych. Celem tych zmian ma być usprawnienie i przyśpieszenie postępowań dotyczących niewłaściwych zachowań przedstawicieli trzeciej władzy. I tak przyśpieszeniu ulegną sprawy o uchylenie sędziom immunitetu. Ustawa co prawda nadal przewiduje, że sąd będzie miał na to 14 dni od otrzymania odpowiedniego wniosku, jednak w przypadku niektórych czynów, w sytuacji gdy sędzia został zatrzymany na gorącym uczynku, czas ten zostanie skrócony do zaledwie 24 godzin. Tak będzie m.in. w przypadku zbrodni lub występku zagrożonego karą pozbawienia wolności, której górna granica wynosi co najmniej osiem lat.
Odpowiedzialność wydłużona
Od teraz nie będzie już dochodzić do sytuacji, w której z powodu przedłużającego się procesu sędziowie unikną odpowiedzialności dyscyplinarnej. W życie wchodzi bowiem przepis, zgodnie z którym przedawnienie nie biegnie w czasie prowadzenia postępowania dyscyplinarnego. Zawieszenie rozpoczyna się w momencie złożenia wniosku do sądu, a kończy w dniu prawomocnego zakończenia sprawy. Ta zasada nie będzie jednak obowiązywać, gdy sędzia ma zostać pociągnięty do odpowiedzialności dyscyplinarnej za wykroczenie lub wykroczenie skarbowe.
Zmiany dotyczą również kar orzekanych przez sądy dyscyplinarne. Otóż teraz będzie można sędziemu obniżyć wynagrodzenie na okres od sześciu miesięcy do dwóch lat nawet o 50 proc. Do tej pory górną granicą była 20-proc. obniżka. Dookreślona zostaje również kara przeniesienia sędziego na inne miejsce służbowe. Ustawodawca jasno bowiem wskazał, że przeniesienie musi być dokonane poza obszar apelacji, w której ukarany orzeka. Sąd będzie mógł jednak odstąpić od tej zasady, gdy uzna, że byłoby to niecelowe z uwagi na szczególne okoliczności związane z ukaranym.
Prawomocne wyroki skazujące sądu dyscyplinarnego będą teraz obligatoryjnie zamieszczane na stronie internetowej SN. Odstąpić od publikacji będzie można, jeżeli będzie ona zbędna dla realizacji celów postępowania dyscyplinarnego lub będzie to konieczne dla ochrony słusznego interesu prywatnego. Uniewinniające orzeczenie będzie podawane do wiadomości publicznej tylko na wniosek sędziego. Nowością jest również to, że minister sprawiedliwości o prawomocnym przeniesieniu sędziego na inne miejsce służbowe lub o złożeniu sędziego z urzędu będzie obwieszczał w Monitorze Polskim.
Proces po nowemu
Zmianie ulegają również zasady wszczynania postępowań dyscyplinarnych. W tej kwestii sporo będzie miał teraz do powiedzenia minister sprawiedliwości. Jeżeli bowiem rzecznik dyscyplinarny nie znajdzie podstaw do uruchomienia postępowania, będzie musiał o tym poinformować także szefa resortu sprawiedliwości. A ten będzie mógł ciągu 30 dni złożyć sprzeciw, co będzie równoznaczne z obowiązkiem wszczęcia postępowania dyscyplinarnego. Co więcej, poczynione przez MS wskazania co do dalszego toku postępowania będą dla rzecznika wiążące.
Spore zmiany zachodzą również na etapie postępowania przed sądem. Istotne jest to, że teraz jeżeli sędzia nie będzie mógł wziąć udziału w postępowaniu np. z powodu choroby, sąd dyscyplinarny będzie mógł sam wyznaczyć mu obrońcę nie tylko wtedy, gdy sędzia będzie o to wnioskował, ale „w wyjątkowych przypadkach” będzie to możliwe także bez takiego wniosku.
Absolutną nowością jest możliwość wydania przez sąd dyscyplinarny wyroku nakazowego. Przepisy przewidują bowiem, że postępowanie dyscyplinarne jest prowadzone pomimo usprawiedliwionej nieobecności zawiadomionego obwinionego lub jego obrońcy, chyba że sprzeciwia się temu dobro prowadzonego postępowania dyscyplinarnego. Wyrok nakazowy może być wydany, gdy sąd uzna na podstawie materiału zebranego przez rzecznika dyscyplinarnego, że okoliczności czynu i wina obwinionego nie budzą wątpliwości. W tym trybie sędzia nie może być skazany na kary przeniesienia na inne miejsce służbowe lub złożenie z urzędu. Co więcej, jeżeli sąd zdecyduje w wyroku nakazowym o obniżeniu wynagrodzenia, to nie może ono przekroczyć 10 proc., a długość tej kary nie może wynosić więcej niż rok. Od takiego orzeczenia sędziemu, rzecznikowi dyscyplinarnemu, KRS i MS przysługiwać będzie sprzeciw. Będzie on wnoszony w terminie siedmiu dni od doręczenia do sądu dyscyplinarnego, który wydał wyrok nakazowy, w terminie zawitym siedmiu dni od dnia jego doręczenia.
Nowe przepisy wprowadzają zasadę, że w postępowaniu dyscyplinarnym dozwolone będzie stosowanie także takich dowodów, które zostały uzyskane m.in. w wyniku stosowania kontroli operacyjnej.
Zgodnie z przepisami przejściowymi postępowania dyscyplinarne będą się toczyć według poprzednich zasad do czasu zakończenia postępowań wyjaśniających lub postępowań w instancji, w której się toczyły w momencie wejścia w życie ustawy.