Państwa członkowskie mogą stosować zarówno sankcję karną, jak i administracyjną za popełnienie jednego czynu. Stwierdził tak właśnie Trybunał Sprawiedliwości UE.
Jedną z naczelnych zasad prawa karnego jest ne bis in idem. Oznacza to, że ta sama osoba nie może być ponownie sądzona lub ukarana w postępowaniu karnym za to samo przestępstwo. Od lat wątpliwości budzi jednak to, czy regułę tę należy rozciągać na multiplikowanie sankcji w postaci nakładania kary administracyjnej. W wielu krajowych porządkach prawnych za przestępstwo można ponosić odpowiedzialność również w postaci np. administracyjnej kary pieniężnej.
Wczoraj sprawą zajął się Trybunał Sprawiedliwości UE. Chodziło o włoskie przepisy dotyczące manipulacji na rynku giełdowym. W świetle przepisów krajowych za manipulowanie można ponieść konsekwencje zarówno karne, jak i administracyjne. Sądy włoskie jednak nie były przekonane, czy takie rozwiązanie jest zgodne z prawem unijnym.
Okazuje się, że jest. Kumulacja sankcji jest dopuszczalna. Tyle że państwa członkowskie muszą przestrzegać kilku reguł. Przede wszystkim surowość wszystkich nałożonych kar musi odpowiadać wadze popełnionego przestępstwa. Ustawodawca – decydując, co grozi za dany czyn – musi więc zakładać, że za dane zachowanie grozi też inna odpowiedzialność. Multiplikacja kar musi też służyć interesowi ogólnemu, a kary powinny się uzupełniać. Przykładowo może być tak, że sankcja karna służy wymierzeniu odpowiedzialności za popełnione przestępstwo (funkcja odwetowa), zaś administracyjna kara pieniężna ma przeciwdziałać ubytkowi finansowemu w państwowym budżecie, jeśli ten wskutek czynu ucierpiał. Nie może natomiast chodzić jedynie o pogrążenie sprawcy z powodu chęci zemsty na nim.
Wyrok jest istotny dla polskiego porządku prawnego, gdyż w Polsce obowiązuje system multiplikowania kar (najczęściej karnoskarbowych i administracyjnych). Sprawą w 2015 r. zajmował się nawet Trybunał Konstytucyjny (wyrok z 21 października 2015 r., sygn. akt P 32/12). Chodziło o czyn zabroniony w ustawie hazardowej. Kobieta została ukarana 900-złotową grzywną za urządzanie gier na automatach poza kasynem na podstawie art. 107 par. 4 kodeksu karnego skarbowego. Następnie nałożono na nią karę administracyjną w wysokości 12 tys. zł, wynikającą z art. 89 ustawy o grach hazardowych (Dz.U. z 2015 r. poz. 612). Powstała wątpliwość, czy dopuszczalne jest obciążenie obydwoma sankcjami.
– Nie ma konstytucyjnego zakazu multiplikowania kar administracyjnych z penalnymi. Sankcje są wymierzane przez różne organy w niepowiązanych ze sobą postępowaniach – wyjaśniał sędzia sprawozdawca Andrzej Wróbel. Sprawa budziła jednak kontrowersje. Do wyroku TK złożono dwa zdania odrębne. Sędzia Teresa Liszcz spostrzegła, że dla przeciętnego obywatela nie ma znaczenia to, czy zostaje ukarany grzywną, czy administracyjną karą pieniężną. Ustawodawca powinien więc zdecydować się na jeden model karania.
ORZECZNICTWO
Wyroki Trybunału Sprawiedliwości UE z 20 marca 2018 r. w sprawach C-537/16 oraz C-596/16 i C-597/16. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia