Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało dwa projekty, których celem ma być odciążenie sądów od najprostszych spraw takich jak wykroczenia, czy proste sprawy cywilne. Jeden z nich zakłada powołanie tzw. sądów pokoju - dowiedziała się Polska Agencja Prasowa w resorcie.

Projekty - według informatorów agencji - zakładają odciążenie sądów powszechnych od najprostszych spraw, na których rozstrzygnięcie - jak podkreślają - trzeba czekać w sądach miesiącami.

- Chodzi przede wszystkim o wykroczenia, jak również o proste sprawy cywilne. Opracowane przez ministerstwo koncepcje przewidują, aby sprawy te wyprowadzić z sądów powszechnych, co ma spowodować mniejszy roczny wpływ spraw, co poskutkuje krótszym czasem oczekiwania na rozstrzygnięcia w bardziej skomplikowanych sprawach - podkreślił jeden z rozmówców Polskiej Agencji Prasowej.

- Przygotowane projekty są zgodne z koncepcją obraną przez Zbigniewa Ziobrę po objęciu teki ministra sprawiedliwości. W pierwszym etapie miało dojść do naprawy funkcjonowania sądów od strony organizacyjnej i instytucjonalnej, którą to reformę przeprowadzono poprzez zmiany ustaw o KRS i sądach powszechnych. Drugim etapem mają być zmiany w procedurach, których skomplikowanie jest jedną z przyczyn długiego oczekiwania na rozstrzygnięcia w sądach, nawet w prostych sprawach - wyjaśnia osoba znająca szczegóły prac legislacyjnych w MS.

Ministerstwo chce osiągnąć ten cel m.in. poprzez powołanie sądów pokoju.

- Zakładamy też wprowadzenie innej koncepcji, która obecnie jest rozpatrywana przez kierownictwo resortu. Oba projekty są gotowe i obecnie Zbigniew Ziobro podejmuje decyzję, który z nich powinien być dalej procedowany - powiedziało agencji źródło w MS.