- Sąd Najwyższy odgrywał w ciągu lat 1990-2016 bardzo niedobrą rolę. Rolę obrońcy starych układów i to tam zapadały takie decyzje, że nie można karać zbrodniarzy w togach sędziowskich, że nie można im wytaczać procesów, a wielu z nich zasłużyło na najwyższy wymiar kary - powiedział Jarosław Kaczyński.
Szef rządzącej partii nawiązał tym samym do sprawy miasteczka namiotowego ustawionego przed gmachem Sądu Najwyższego w obronie Zygmunta Miernika. Trzy lata temu podczas rozprawy ws. zawieszenia procesu gen. Czesława Kiszczaka rzucił on tortem w sędzię, za co został skazany przez sądy dwóch instancji.
Jarosław Kaczyński zapowiedział, że wkrótce Sąd Najwyższy czekają zmiany