Kiedy w kwietniu ubiegłego roku przeniesiono pisanie ustaw z resortów do Rządowego Centrum Legislacji, wszyscy liczyli na szybkie wyjście z legislacyjnej zapaści.
Również nasza gazeta poparła takie rozwiązanie. Jednak dzisiaj po dziesięciu miesiącach widać, że machina legislacyjna rozkręca się bardzo powoli. W nowym systemie przygotowało zaledwie 4 (słownie cztery) nowe ustawy. Wszyscy uczą się nowych zasad – taką odpowiedź słyszeliśmy najczęściej. Oczywiście na naukę nigdy nie jest za późno. Ale żeby nie być mądrym po szkodzie, zawsze lepiej jest uczyć się nowych zasad przed ich użyciem, a nie po ich uruchomieniu.