Protesty przedsiębiorców składane na ręce zamawiających przechodzą do historii. Ich 15-letnie funkcjonowanie w polskiej gospodarce wyedukowało prawniczo i ekonomicznie dziesiątki tysięcy przedstawicieli firm i urzędów publicznych.
To oni musieli się zmagać z nową instytucją ochrony prawnej firm, którą powołała do życia ustawa o zamówieniach publicznych. Obróbka protestów była bez wątpienia szkołą dla wielu prawników. Teraz miejsce protestów zajmą odwołania składane bezpośrednio do Krajowej Izby Odwoławczej. Odwołania, które arbitrzy będą rozstrzygali jednoosobowo.