Dzisiejszym wyrokiem Trybunał orzekł, że nie dokonując pełnej lub prawidłowej transpozycji przepisów dyrektywy wodnej, Polska uchybiła zobowiązaniom spoczywającym na niej na mocy tej dyrektywy.

W dniu dzisiejszym Trybunał Sprawiedliwości ogłosił wyrok w sprawie C-648/13; Komisja przeciwko Polsce

Komisja wniosła do Trybunału o stwierdzenie, że poprzez brak, niepełną bądź nieprawidłową transpozycję przepisów dyrektywy 2000/60/WE ustanawiającej ramy wspólnotowego działania w dziedzinie polityki wodnej (dyrektywa wodna), Polska uchybiła jej zobowiązaniom wynikającym z tej dyrektywy.

OKOLICZNOŚCI SPRAWY

W 2008 r. Komisja wystosowała do Polski wezwanie do usunięcia uchybienia, w którym zwróciła uwagę na braki w notyfikowanych jej krajowych środkach transpozycji dyrektywy wodnej. W 2009 r. Polska notyfikowała Komisji, tytułem transpozycji tej dyrektywy, kolejno przyjmowane rozporządzenia. Niemniej jednak Komisja wskazała, że prawo polskie nie dokonuje właściwej i pełnej transpozycji przepisów dyrektywy. Po upływie terminu wyznaczonego przez Komisję Polska notyfikowała Komisji ustawę z dnia 5 stycznia 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo wodne oraz niektórych ustaw a także dwa rozporządzenia Ministra Środowiska z 2011 r. oraz rozporządzenie Rady Ministrów z 2013 r. w sprawie szczegółowego zakresu opracowywania planów gospodarowania wodami na obszarach dorzeczy. Uwzględniając odpowiedzi i notyfikowane akty prawne i zrezygnowawszy z części zarzutów, Komisja uznała, że sytuacja dotycząca transpozycji dyrektywy wodnej nadal była niezadowalająca i z tego powodu postanowiła wnieść do Trybunału skargę w omawianej sprawie.

ROZSTRZYGNIĘCIE

Dzisiejszym wyrokiem Trybunał orzekł, że nie dokonując pełnej lub prawidłowej transpozycji przepisów dyrektywy wodnej, Polska uchybiła zobowiązaniom spoczywającym na niej na mocy tej dyrektywy.

Trybunał zauważył, iż w czasie postępowania Polska nie była w stanie wskazać konkretnych przepisów krajowych pozwalających na stwierdzenie, że przepisy materialne dyrektywy 2000/60, które opierają się na definicjach „stan wód podziemnych”, „dobry stan wód podziemnych”, „stan ilościowy” i „dostępne zasoby wód podziemnych” zostały prawidłowo transponowane. Tymczasem ze względu na to, że definicje te służą prawidłowej transpozycji zobowiązań, które spoczywają na państwach członkowskich, istotne jest, aby zostały prawidłowo uwzględnione w ramach transpozycji przepisów materialnych używających zdefiniowanych terminów.

W odniesieniu do obowiązku monitorowania stanu wód powierzchniowych, podziemnych oraz obszarów chronionych poprzez utworzenie i stosowanie programów monitorowania, Trybunał podkreślił, że jego prawidłowa transpozycja polega na uwzględnieniu wymogu, zgodnie z którym programy monitorowania stanu wód na obszarach chronionych powinny być uzupełnione o specyfikacje zawarte w przepisach prawa Unii, na mocy których wyznaczone zostały wspomniane obszary. Tymczasem ustawa o ochronie środowiska, na którą powołuje się Polska, nie definiuje terminu „monitoring środowiska”.

W odniesieniu do obowiązku ujęcia w planach gospodarowania wodami w dorzeczach sprawozdania o planowanych krokach dla wdrożenia zasady zwrotu kosztów usług wodnych, które będą się przyczyniać do osiągnięcia celów środowiskowych tej dyrektywy, Trybunał stwierdził że rozporządzenia, na które powołuje sią Polska zostało przyjęte w 2013 r., a zatem po upływie terminu wyznaczonego przez Komisję, wobec czego zmiany wprowadzone w prawie krajowym nie mogą być uwzględnione przez Trybunał.

Podobnie, odnośnie do spoczywającego na państwach członkowskich obowiązku ustalenia bardziej restrykcyjnych kontroli emisji, w razie gdy cel lub norma jakości na mocy dyrektywy wodnej wymagają bardziej restrykcyjnych warunków niż warunki wynikające z innych dyrektyw unijnych w tym obszarze, Trybunał orzekł, że wskazane przez Polskę środki transpozycji nie zostały przyjęte przed upływem terminu wyznaczonego w uzasadnionej opinii Komisji.

Ponadto Trybunał uznał za zasadny zarzut Komisji dotyczący metody monitorowania stanu ekologicznego i stanu chemicznego wód powierzchniowych, klasyfikacji i prezentacji stanu ekologicznego wód oraz wyznaczania sieci monitorowania wód podziemnych.

Wreszcie, Trybunał stwierdził, że ustanowiony w znowelizowanej ustawie – Prawo wodne obowiązek, by plan gospodarowania wodami w dorzeczu zawierał podsumowanie programu środków przyjętych na podstawie dyrektywy nie może zostać uznany za skuteczny środek transpozycji dyrektywy, ponieważ przepis służący zapewnieniu poszanowania tego obowiązku został uchwalony po upływie terminu wyznaczonego w uzasadnionej opinii Komisji.