Specjalny standard przesłuchiwania małoletnich pokrzywdzonych przestępstwem powinien być rozciągnięty na dzieci do ukończenia 18. roku życia. O powyższe – niemal równocześnie – zaapelowali rzecznicy praw dziecka oraz praw obywatelskich.
W swych wystąpieniach do ministra sprawiedliwości zwracają uwagę, że obecne brzmienie art. 185a, 185b i 185d kodeksu postępowania karnego gwarantuje szczególne, ochronne warunki przesłuchania tylko tego małoletniego, który w chwili przesłuchania nie ukończył 15 lat. Polegają one m.in. na tym, że:
● przesłuchania dokonuje wyłącznie sąd, bez względu na stadium procesu;
● przesłuchania dokonuje się na posiedzeniu, w którym mogą uczestniczyć jedynie prokurator, obrońca oraz pełnomocnik pokrzywdzonego;
● przesłuchania dokonuje się co do zasady tylko raz;
● obowiązkowy jest udział psychologa;
● jego przebieg utrwala się za pomocą urządzenia rejestrującego obraz i dźwięk, a zapis ten sąd odtwarza na rozprawie, odczytując także protokół z tej czynności;
● wreszcie, przesłuchania przeprowadza się w odpowiednio przystosowanym pomieszczeniu, niekoniecznie w siedzibie sądu.
„W stosunku do starszych dzieci, możliwość przesłuchania w szczególnym trybie uzależniona jest od tego, czy zostanie spełniona przesłanka opisana w art. 185a par. 4 k.p.k., tj. gdy zachodzi uzasadniona obawa, że przesłuchanie w innych warunkach mogłoby wywrzeć negatywny wpływ na jego stan psychiczny” – zauważa Marek Michalak, rzecznik praw dziecka.
W jego ocenie nie ma jednak jakiegokolwiek uzasadnienia dla „odmiennego traktowania dziecka (pokrzywdzonego/świadka), które nie ukończyło 15. roku życia, i dziecka po ukończeniu 15. roku życia”. Zgodnie bowiem z art. 72 Konstytucji RP Rzeczpospolita Polska zapewnia ochronę praw dziecka. Każdy zaś ma prawo żądać od organów władzy publicznej ochrony dzieci przed przemocą, okrucieństwem, wyzyskiem i demoralizacją. Przy tym za dziecko uważa się człowieka od poczęcia do osiągnięcia pełnoletności.
Podobnego zdania jest również dr Adam Bodnar, rzecznik praw obywatelskich. On z kolei w swoim wystąpieniu odwołuje się do uregulowań europejskich i międzynarodowych, takich jak Konwencja o prawach dziecka przyjęta przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych czy dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2012/29/UE ustanawiająca normy minimalne w zakresie praw, wsparcia i ochrony ofiar przestępstw. Wprost wskazują one, że dzieckiem jest osoba poniżej 18. roku życia. Tym samym nie ma żadnego powodu, by osoby powyżej 15. roku życia przesłuchiwać tak jak dorosłych.