Naczelny Sąd Administracyjny ma zostać zreformowany na wzór Sądu Najwyższego - informuje w piątek "Rzeczpospolita".

Jak ustaliła „Rzeczpospolita”, szykowane przez rząd zmiany w wymiarze sprawiedliwości mają nie ominąć sądów administracyjnych. "W przypadku NSA mówi się o łączeniu izb oraz wprowadzeniu nowej izby dyscyplinarnej" - donosi dziennik.

"Według źródeł zbliżonych do Ministerstwa Sprawiedliwości rozważa się także zwiększenie kompetencji prezydenta: miałby powoływać nie tylko prezesa NSA, jak obecnie, ale też jego zastępców i prezesów poszczególnych izb" - dodaje gazeta.

Według "Rz" wejście zmian w życie miałoby oznaczać wygaszenie ich funkcji (z wyjątkiem prezesa sądu) i powołanie na te stanowiska nowych osób. "Rz" pisze również, że obóz władzy szykuje się do kolejnej fali zmian w sądach powszechnych.

"Zniknąć ma 11 sądów apelacyjnych, a pojawić się instytucja sądów pokoju. Sędziom będzie zaś trudniej dorabiać, np. na uczelniach" - czytamy w gazecie.