Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację Prawa geologicznego i górniczego, umożliwiającą prowadzenie niezakończonych przed końcem 2014 r. postępowań koncesyjnych na poszukiwanie i rozpoznawanie złóż kopalin na obowiązujących wówczas zasadach.

O podpisaniu przyjętej przez Sejm 23 stycznia tego roku ustawy poinformowała w piątek Kancelaria Prezydenta. Zawarte w nowelizacji regulacje wejdą w życie po 14 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.

"Ustawa ma wprowadzić regulacje dla przypadków, w których sąd administracyjny uchylił decyzje organu administracji wydane jeszcze pod rządami reżimu prawnego obowiązującego w 2014 r., i obecnie postępowanie ponownie toczy się przed organem administracji" - wyjaśniło biuro prasowe Kancelarii w piątkowym komunikacie, przypominając, iż obecnie obowiązują już zmienione od 2015 r. reguły postępowania w tym zakresie.

Przyjęty w styczniu przez Sejm projekt nowelizacji został 6 lutego odrzucony w Senacie. Tydzień później posłowie nie podzielili zdania izby wyższej, ostatecznie przyjmując regulację. Jej projekt złożyli posłowie PiS, z poparciem Ministerstwa Klimatu.

Jak informowano podczas prac nad ustawą w parlamencie, nowelizacja ma rozwiązywać problem pięciu takich postępowań, niezakończonych dotąd wobec uchwalenia w 2014 r. jednej z poprzednich noweli Prawa geologicznego i górniczego.

Jak wyjaśniał w Senacie wiceminister klimatu, główny geolog kraju Piotr Dziadzio, chodzi o postępowania z wniosków firm KGHM i Miedzi Copper, dotyczące poszukiwań i rozpoznania złóż rudy miedzi i srebra w obszarach złożowych: Bytom Odrzański (dwa wnioski) oraz Kotla, Niechlów i Kulów-Luboszyce (po jednym wniosku).

Nowelizacja jest następstwem nowelizacji Prawa geologicznego i górniczego z 2014 r., która od 1 stycznia 2015 r. zmieniła zasady prowadzenia postępowań koncesyjnych. Nadal toczyły się jednak postępowania wszczęte (na podstawie wniosków dwóch podmiotów w 2012 r.) na starych zasadach, których rozstrzygnięcia wnioskodawcy zaskarżyli do sądów administracyjnych.

Pięć spraw po uchyleniu decyzji przez sądy, wróciło ostatecznie do organu koncesyjnego (resortu środowiska, a obecnie klimatu), lecz obecnie – w ocenie ministerstwa – nie da się ich rozstrzygnąć na nowych zasadach. Nie zostały bowiem uchwalone potrzebne przepisy przejściowe, a na podstawie obecnych przepisów resort klimatu nie był w stanie porównać wniosków koncesyjnych złożonych na podstawie starych przepisów. Dlatego nowelizacja ma umożliwić rozstrzygnięcie wniosków na zasadach obowiązujących do końca 2014 r.

Podczas prac nad nowelizacją w Sejmie i w Senacie posłowie opozycji zwracali m.in. uwagę na wątpliwości biura legislacyjnego Sejmu, według którego nowelizacja narusza konstytucyjną zasadę niedziałania prawa wstecz. Opozycja domniemywała też, że projekt może uprzywilejowywać niektórych przedsiębiorców. Wiceminister Dziadzio argumentował, że ustawa nie rozstrzyga, który przedsiębiorca dostanie koncesję; przesłankami jej przyznania są bowiem m.in. poprawność wniosku oraz poprawność prac służących udokumentowaniu zasobów.