Komisja Europejska otrzymała list od sędzi Małgorzaty Gersdorf o środkach podjętych w Sądzie Najwyższym - poinformowała PAP w środę rzeczniczka KE Mina Andreewa. "Przyjęliśmy go do wiadomości" – powiedziała.

"Otrzymaliśmy list od I prezes Sądu Najwyższego (Gersdorf – PAP) i przyjęliśmy go do wiadomości" – powiedziała PAP rzeczniczka. Jak dodała, Komisja nie otrzymała dotąd od polskiego rządu żadnych informacji na ten temat.

"Zgodnie z postanowieniem wiceprezesa Trybunału (Sprawiedliwości Unii Europejskiej) z dnia 19 października Rzeczpospolita Polska ma czas do 19 listopada na przekazanie Komisji informacji o środkach podjętych w celu wykonania zarządzenia" – wskazała rzeczniczka.

We wtorek zespół prasowy SN poinformował PAP, że prof. Gersdorf jako I prezes Sądu Najwyższego przesłała do KE informację o środkach podjętych w SN w celu pełnego zastosowania się do postanowienia TSUE o tzw. środkach tymczasowych.

Trybunał Sprawiedliwości UE zdecydował 19 października o zastosowaniu tzw. środków tymczasowych i zawieszeniu stosowania przepisów ustawy o SN dotyczących przechodzenia w stan spoczynku sędziów, którzy ukończyli 65. rok życia. TSUE chciał m.in., by sędziowie, którzy w świetle nowych przepisów już zostali przeniesieni w stan spoczynku, zostali przywróceni do orzekania.

"W zawiadomieniu prezes Gersdorf poinformowała, że 19 października wszyscy sędziowie SN objęci zakresem działania środków tymczasowych zostali zawezwani do podjęcia obowiązków służbowych w SN i do końca października 22 sędziów stawiło się w Sądzie Najwyższym, a części z nich już przydzielono sprawy do rozpoznania" - informował we wtorek Krzysztof Michałowski z zespołu prasowego SN.

Jak głosi to zamieszczone na stronie internetowej SN pismo wysłane do KE - w Izbie Karnej pierwszą sesję z udziałem sędziów, którzy stawili się po decyzji TSUE, zaplanowano na 22 listopada. Z kolei w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych sesje z udziałem tych sędziów zostaną wyznaczone pod koniec listopada, natomiast w Izbie Cywilnej pierwsza sesja z ich udziałem zostanie dopiero zaplanowana.

"Sędziom, których dotyczy postanowienie, zostały stworzone warunki techniczne i lokalowe do podjęcia działalności orzeczniczej" - zaznaczono w piśmie.

Jak mówił Michałowski, w informacji skierowanej do KE - oraz również do TSUE - przekazano także, iż "organy władzy ustawodawczej i wykonawczej prowadzą rozważania co do sposobu wykonania przedmiotowego postanowienia". W piśmie do KE wskazano, że "wątpliwości tychże organów wywołuje to, czy dla zapewnienia, by sędziowie SN, których dotyczą przepisy wymienione w postanowieniu z 19 października, mogli pełnić funkcje na tym samym stanowisku, (...) konieczna jest zmiana ustawy z 8 grudnia 2017 r. o SN".

Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik mówił pod koniec października, że sędzia Gersdorf nie jest I prezesem SN, a sędziowie, którzy wrócili do SN po decyzji TSUE, są cały czas sędziami w stanie spoczynku. Inny wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł mówił zaś w Sejmie, że wykonanie decyzji TSUE z 19 października wymaga stworzenia podstawy prawnej do tzw. zawieszenia mocy wskazanych przepisów ustawy o SN i zmiany statusu sędziów przeniesionych w stan spoczynku.

Wśród tych sędziów, których objęła decyzja TSUE i którzy powrócili do wykonywania obowiązków w SN, był prezes Izby Karnej sędzia Stanisław Zabłocki. On również na skutek przepisów ustawy o SN pierwotnie przeszedł w stan spoczynku.

W poniedziałek sędzia Zabłocki wydał zarządzenie, na mocy którego zdjęto z wokandy sprawy wyznaczone w listopadzie i grudniu do rozpoznania przez powołanego do Izby Karnej przed miesiącem Wojciecha Sycha. Na mocy decyzji sędziego Zabłockiego wstrzymano też wyznaczanie sędziego Sycha do składów orzekających w SN. "Zarządzenie niniejsze jest uzasadnione z uwagi na potrzebę dbałości o jednolitość praktyki sądowej oraz bezpieczeństwo procesowe stron" - zaznaczył prezes Zabłocki w zarządzeniu opublikowanym na stronie SN.

10 października prezydent Andrzej Duda powołał na sędziów Sądu Najwyższego 27 osób: 19 w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, siedmiu w Izbie Cywilnej i jednego sędziego - Wojciecha Sycha - w Izbie Karnej. Wcześniej, 20 września, prezydent powołał 10 osób na sędziów Izby Dyscyplinarnej SN. Powołania te były zakończeniem procedury zainicjowanej w końcu czerwca publikacją w Monitorze Polskim obwieszczenia prezydenta o wolnych stanowiskach sędziego w SN; do objęcia były 44 wakaty sędziowskie.

Tymczasem we wrześniu Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił wnioski o zabezpieczenie i wstrzymał - w zaskarżonych częściach - wykonanie uchwał KRS odnoszących się do powołania sędziów SN do Izb Karnej, Cywilnej oraz Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Wnioski złożyli w NSA kandydaci na sędziów SN, którzy w końcu sierpnia nie uzyskali rekomendacji KRS.