Sądy będą musiały przesłuchać ofiary gwałtów w ciągu dwóch tygodni od dnia, w którym wpłynie do nich wniosek w sprawie podejrzenia popełnienia takiego przestępstwa - wynika z odpowiedzi resortu sprawiedliwości na pytanie RPO. MS chce zmienić przepisy w tym zakresie.

Rzecznik Praw Obywatelskich interweniował w MS o zmianę przepisów argumentując, że w przypadku gwałtów ważne jest to, by ofiarom nie przysparzać dodatkowych cierpień z powodu przedłużającego się i źle zorganizowanego postępowania. Według rzecznika ofiary zgwałcenia powinny być przesłuchane w sądzie raz (a nie wiele razy) i to w miarę szybko, bo oczekiwanie w takich sytuacjach jest dodatkową udręką.

Przepisy wskazują, że w takich przypadkach przesłuchania należy przeprowadzić ze szczególnym poszanowaniem praw pokrzywdzonych (art. 185c kodeksu postępowania karnego). W przepisach tych nie ma jednak mowy o terminie, w jakim powinno się odbyć przesłuchanie. W efekcie – jak wynika z badań przeprowadzonych przez RPO - bardzo często od przestępstwa do chwili przesłuchania upływają nawet trzy miesiące.

Ministerstwo sprawiedliwości poinformowało rzecznika, że prowadzone w Departamencie Legislacyjnym prace nad zmianą przepisów są na zaawansowanym etapie. "W ramach tych zmian planowane jest wprowadzenie przepisu na poziomie ustawowym, obligującego sąd do przeprowadzenia przesłuchania pokrzywdzonych przestępstwami z art. 197-199 k.k., nie później niż w terminie 14 dni od daty wpłynięcia wniosku" - napisano w odpowiedzi.