Rolf Z., który zastrzelił w klubie nocnym w Berlinie Luke'a Hollanda, młodego adwokata z Freshfields Bruckhaus Deringer, został skazany na 11 lat i 8 miesięcy pozbawienia wolności. Rodzina ofiary domagała się dożywocia.

Niemiecki sąd tym samym przychylił się do wniosku prokuratury, która uznała, że przesłanką łagodzącą wymiar kary był fakt, że 63-letni sprawca morderstwa był pijany. Ponadto prokurator nie udowodnił, że dokonał przestępstwa z nienawiści.