Każdy obywatel ma zapewnioną wolność sumienia i wyznania. Mówi o tym zarówno konstytucja jak i ustawa o gwarancjach wolności sumienia i wyznania. Swoboda ta może być jednak ograniczona.

Wolność sumienia i wyznania obejmuje swobodę wyboru religii lub przekonań oraz wyrażania ich indywidualnie i zbiorowo, prywatnie i publicznie. W ramach takiej swobody obywatele mogą manifestować swoje przekonania na kilka sposobów. Wśród nich ustawodawca wymienia: tworzenie wspólnot religijnych i przynależność do nich, uczestnictwo w obrzędach, wytwarzanie i nabywanie przedmiotów potrzebnych do celów kultu i praktyk religijnych oraz korzystanie z nich.

Ta ostatnia swoboda w ramach wolności wyznania wprost odnosi się do kwestii obecności symboli religijnej w przestrzeni publicznej. Ustawa zezwala na „posiadanie i korzystanie z przedmiotów potrzebnych do uprawiania kultu i praktyk religijnych” w szkołach, szpitalach czy w aresztach śledczych.

Przesłanką do ustawowego ograniczenia uzewnętrzniania indywidualnie lub zbiorowo religii może być moralność publiczna. Ta nie ma jednak swojej definicji w polskim ustawodawstwie. Nieostrość tego pojęcia widać w różnorodności polskiego orzecznictwa – przykładowo, w 2013 roku sprawa wystawy antyaborcyjnej Fundacji PRO-Prawo do Życia wywołała kontrowersje i miała swój finał w sądzie. Organizatorka została oskarżona o wywołanie zgorszenia w miejscu publicznym. Sąd stwierdził jednak, że działania organizatorów nie miały znamion czynu zabronionego wydając wyrok uniewinniający.

Liczne niejasności także poza granicami kraju wyjaśniają orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Pielęgniarka z Wielkiej Brytanii podniosła zarzut naruszenia art. 9 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, mówiący o wolności wyznania, czym zajął się ETPC. O naruszeniu prawa do wolności wyznania miało świadczyć polecenie zdjęcia łańcuszka z krzyżykiem wydane przez pracodawcę. Nakaz ten umotywowany był względami bezpieczeństwa na oddziale geriatrycznym. Trybunał nie przyznał racji skarżącej uznając, że specyfika pracy w szpitalu wymaga dostosowania się do określonych zasad ubioru.

Czy w podobnej sytuacji na gruncie polskim, wyrok brzmiałby podobnie? „Uzewnętrznianie indywidualnie lub zbiorowo swojej religii lub przekonań może podlegać jedynie ograniczeniom ustawowym koniecznym do ochrony bezpieczeństwa publicznego, porządku, zdrowia lub moralności publicznej albo podstawowych praw i wolności innych osób. Korzystanie z wolności sumienia i wyznania nie może prowadzić do uchylania się od wykonywania obowiązków publicznych nałożonych przez ustawy”- czytamy w ustawie.

Bez względu na to, jak wysoko konstytucja stawia wartości tj. wolność sumienia i jak wiele instrumentów jej obrony przysługuje jednostce, wolność religijna celem ochrony praw osób trzecich może zostać ograniczona.