Obowiązujące przepisy nie gwarantują obligatoryjnego dostępu do adwokata osobom nieletnim umieszczonym w policyjnych izbach dziecka, co stanowi naruszenie ich prawa do obrony - uważa rzecznik praw obywatelskich.

Nieletniego można umieścić w policyjnej izbie dziecka jeżeli istnieje podejrzenie, że popełnił on czyn karalny, zachodzi obawa, że ukryje się przed organami ścigania, albo gdy nie można ustalić jego tożsamości.

Regulamin pobytu w policyjnej izbie dziecka, stanowiący załącznik do rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych, przewiduje możliwość odwiedzin rodziców, obrońcy lub opiekuna, ale tylko za zgodą sądu, kierownika izby lub policjanta prowadzącego sprawę.

Dostęp do adwokata jest więc uzależniony nie od woli zatrzymanego, a od innych osób, co w ocenie RPO pozostaje w sprzeczności zarówno z ustawą zasadniczą, ustawą o postępowaniu w sprawach nieletnich oraz standardami międzynarodowymi.

Postulat ten jest też istotny z punktu widzenia ustaleń Komitetu Praw Dziecka ONZ, który wskazał na przypadki dokonywania czynności procesowych z udziałem dzieci, składania przez nie oświadczeń i podpisywania dokumentów, bez obecności prawnika lub innej zaufanej osoby towarzyszącej, mimo ustawowych wymogów określonych w art. 32f u.p.n.

Zdaniem rzecznika konieczna jest zatem zmiana przepisów tego regulaminu w sposób gwarantujący nieletniemu umieszczonemu w policyjnej izbie dziecka niezwłoczną pomoc adwokata.

PS/źródło: RPO