Adwokaci narzekają, że projekt rozporządzenia w sprawie udzielania pomocy prawnej bezprawnie wymaga, aby dokumentowali ile czasu poświęcają na poradę.

Projekt aktu wykonawczego do ustawy o nieodpłatnej pomocy prawnej nakłada na każdego adwokata i radcę prawnego obowiązek zamieszczania w specjalnej karcie informacji na temat czasu trwania i formy porady prawnej orz dziedziny prawa, której ona dotyczy. Zdaniem adwokatów ani ustawa ani regulamin NRA nie obligują ich do tego rodzaju sprawozdawczości, zwłaszcza, że ma ona obejmować zbieranie danych wrażliwych, takich jak wykształcenie, średni miesięczny dochód, liczba członków gospodarstwa domowego i miejsce zamieszkania.

"Adwokat, zgodnie z regulaminem NRA dokumentując fakt udzielenia pomocy prawnej, na własny użytek zaewidencjonuje dane osobowe klienta, któremu udzielił pomocy prawnej. Ale to nie oznacza możliwości nakładania na adwokatów obowiązku występowania do klientów o udzielenie ponadustawowych informacji statystycznych" - czytamy w opinii prawnej NRA do projektu rozporządzenia w sprawie udzielania i dokumentowania darmowej pomocy prawnej. W ocenie rady pozostawienie spornego wymogu w treści aktu wykonawczego stanowiłoby naruszenie par. 115 rozporządzenia z 2002 r. w sprawie zasad techniki prawodawczej.

Adwokatom nie podoba się także, że informacje o punktach nieodpłatnej pomocy prawnej na stronie BIP nie wskazują, czy porad udzielają w nich adwokaci i radcowie prawni, czy magistrowie prawa. Ich zdaniem adresaci pomocy powinni mieć możliwość dokonania świadomego wyboru, z czyich usług chce skorzystać, a także dowiedzieć się o konsekwencjach sięgania po pomoc świadczoną przez nieprofesjonalistów.

NRA w swojej opinii zauważa również, że w projekcie rozporządzenia brakuje określenia minimum wyposażenia w urządzenia pozwalające na pracę w punktach pomocowych.