Bank musi udowodnić przed sądem, że dłużnik, który przestał spłacać raty pożyczki, przy sporządzaniu umowy kredytowej otrzymał wszelkie wymagane informacje. Standardowe postanowienie umowne o wywiązaniu się z obowiązków przez pożyczkodawcę musi więc być potwierdzone odpowiednimi dokumentami – uznał Trybunał Sprawiedliwości UE.

Francuzka Ingrid Bakkaus w 2011 r. wzięła kredyt konsumencki w wysokości 20 tys. euro w CA Consumer Finance (CA CF), instytucji działającej w sektorze consumer finance. Kiedy kobieta zaprzestała jego spłaty, bank zwrócił się do sądu w Orleanie o wydanie nakazu zapłaty wraz z odsetkami. Sąd miał jednak wątpliwości, czy odsetki rzeczywiście przysługują CA CF, biorąc pod uwagę, że na rozprawie instytucja ta nie przedstawiła arkusza informacyjnego, który powinien zostać przekazany konsumentce przed zawarciem umowy, ani żadnego innego dowodu wskazującego, że udzieliła ona wszelkich informacji na temat zaciągnięcia pożyczki oraz sprawdziła zdolność kredytową klientki. W umowie kredytowej znalazło się jedynie standardowe postanowienie, brzmiące „Ja niżej podpisana Bakkaus Ingrid oświadczam, że otrzymałam i zapoznałam się ze standardowym europejskim arkuszem informacyjnym”.

Zdaniem francuskiego sądu taki zapis byłby bardzo problematyczny, gdyby zinterpretować go jako próbę przerzucenia ciężaru dowodu na klienta. W takim przypadku konsument mógłby mieć trudności z zakwestionowaniem pełnego wywiązania się banku ze swoich obowiązków. Sąd zwrócił też uwagę, że przepisy dyrektywy 2008/48 w sprawie umów o kredyt konsumencki nie określają, kto i w jakim trybie powinien udowodnić to przed sądem.

Zwrócił się więc do TSUE o wyjaśnienie tej kwestii, a także stwierdzenie, czy uznanie przez konsumenta standardowego postanowienia umownego o wykonaniu przez bank obowiązków, jest pełnym dowodem na to, że kredytodawca w istocie wywiązał się z tych obowiązków. Ponadto sąd poprosił trybunał luksemburski o rozstrzygnięcie, czy przepisy dyrektywy 2008/48 pozwalają na ustalenie zdolności kredytowej konsumentów tylko w oparciu o informacje przedstawione przez nich samych, bez sprawdzania ich za pomocą innych środków.

W opinii TSUE poszanowanie zasady skuteczności, zgodnie z którą przepisy krajowe nie mogą nadmiernie utrudniać bądź uniemożliwiać wykonywania praw przyznanych w porządku prawnym UE, byłoby zagrożone, gdyby ciężar dowodu w omawianym przypadku spoczywał na konsumencie. Nie dysponuje on bowiem środkami pozwalającymi udowodnić, że bank nie udzielił mu wszelkich wymaganych informacji ani nie sprawdził jego zdolności kredytowej. Przepisy krajowe powinny określać, że kredytodawca jest co do zasady zobowiązany do wykazania przed sądem, iż prawidłowo wypełnił swoje obowiązki przedumowne. Gwarantuje to ochronę konsumenta bez nieproporcjonalnej ingerencji w prawo kredytodawcy do sprawiedliwego procesu.

W ocenie trybunału standardowe postanowienie umowne o wywiązaniu się banku z obowiązków nie zagraża skuteczności praw konsumenta pod warunkiem, że stanowi ono jedynie potwierdzenie przekazania kredytobiorcy europejskiego arkusza informacyjnego. Bank powinien więc przedstawić sądowi stosowny dowód, gdyż w przeciwnym razie takie postanowienie będzie tylko służyło obchodzeniu przez instytucje finansowe ich obowiązków.

TSUE stwierdził też, że bank ma swobodę oceny, czy informacje dostarczone przez konsumenta są wystarczające do ustalenia jego zdolności kredytowej i czy należy je zweryfikować za pomocą innych środków. Ocena ta musi być dokonana w oparciu o dokumenty zaświadczające o sytuacji finansowej klienta. Kredytodawca nie ma natomiast obowiązku weryfikowania prawdziwości wszystkich informacji udzielonych przez konsumenta.

Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 18 grudnia 2014 r. w sprawie CA Consumer Finance SA przeciwko Ingrid Bakkaus, Charline Bonato i Florianowi Bonato (sygn. C 449/13)