NIK rozpoczęła kontrolę szkolenia i egzaminowania kierowców. Na stronach internetowych Izby jest ankieta dla osób, które w ostatnich pięciu latach przechodziły szkolenie i zdawały egzaminy na prawo jazdy. Kontrolerzy wykorzystają wyniki sondażu do stworzenia raportu przygotowywanego dla Sejmu.

Według NIK, dokonywane w ostatnich latach zmiany, zarówno w szkoleniu, jak i egzaminowaniu kandydatów na kierowców, nie przyniosły zakładanych efektów. Mimo że uzyskanie prawa jazdy jest bardzo trudne, to najmłodsi kierowcy wciąż popełniają najwięcej wypadków. Zdanie egzaminu nie gwarantuje więc bezpiecznego uczestniczenia w ruchu drogowym. Młodzi kierowcy (do 24 lat) z krótkim stażem (do 2 lat) są sprawcami około jednej piątej wszystkich wypadków drogowych. Od 2004 roku udział tej grupy sprawców wypadków wzrósł o 10 procent - podkreśla NIK.

Od początku zeszłego roku obowiązują nowe przepisy, które miały poprawić bezpieczeństwo w ruchu drogowym poprzez podniesienie jakości szkolenia kandydatów na kierowców. Z tego powodu Izba postanowiła sprawdzić nowy system szkolenia i egzaminowania kandydatów na kierowców. Co roku o nowe prawo jazdy ubiega się ok. 400 tys. osób i m.in. od tego, jak zostaną one przygotowane do udziału w ruchu drogowym zależeć będzie, czy w najbliższych latach nastąpi poprawa bezpieczeństwa na polskich drogach. Informacja o wynikach kontroli zostanie opublikowana wiosną przyszłego roku.

Prezes Najwyższej Izby Kontroli Krzysztof Kwiatkowski powiedział w Trójce, że dotychczasowe próby zmian systemu szkolenia kierowców się nie powiodły. Rozpoczęta kontrola ma się między innymi przyczynić do tego, aby młodzi kierowcy powodowali mniej wypadków. Kontrola obejmie też sprawę korupcji przy szkoleniach na prawo jazdy. Na stronie internetowej NIK-u pojawiła się ankieta z pytaniem, czy starający się w ostatnich latach o prawo jazdy zetknęli się z korupcją.

Jeśli pojawią się takie informacje, to, jak powiedział Kwiatkowski, zostaną przekazane Centralnemu Biuru Antykorupcyjnemu. Podobna ankieta została przeprowadzona kilka lat temu, będzie więc, zdaniem szefa NIK-u, okazja do porównania danych.
Nawiązując do opóźnienia publikacji tak zwanej ustawy o rajach podatkowych, prezes NIK powiedział, że Izba co roku kontroluje naczelne urzędy państwowe, w tym Rządowe Centrum Legislacji. Kwiatkowski nie wykluczył, że tegoroczna kontrola w Centrum zostanie przyspieszona. Dodał, że po jej zakończeniu mogą zostać sformułowane propozycje zmian prawnych, które pozwolą uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości. Prezes NIK podkreślił, że w administracji państwowej najważniejsze są procedury, a nie wola polityczna.


Krzysztof Kwiatkowski przyznał, że przemoc jest poważnym problemem w polskich szkołach. Potwierdza to raport NIK. Gość Trójki dodał, że wśród dzieci narasta cyberprzemoc. Wiąże się to z odpowiedzialnością rodziców, którzy powinni uczyć dzieci, jak bezpiecznie korzystać z Internetu. Mówiąc o instalowaniu w szkole kamer Kwiatkowski podkreślił, że trzeba dokładnie uregulowac zasady takiego monitoringu.