Połączenie adwokatów i radców w jedną korporację oraz likwidację aplikacji proponuje niezależna grupa ekspertów prawnych.

Podczas spotkania w Instytucie Spraw Publicznych prawnicy przedstawili rozwiązania zmierzające do reformy zasad wykonywania zawodów prawniczych oraz dojścia do tych zawodów. Zaprezentowano również założenia do nowego prawa o adwokaturze. Nie jest wykluczone, że staną się one podstawą do sformułowania kompleksowego projektu ustawy, który w rewolucyjny sposób zmieni zasady wykonywania zawodu adwokata, radcy prawnego i notariusza.

Zupełnie nowa adwokatura

Propozycja przygotowana przez Adama Bodana, Łukasza Bojarskiego oraz Filipa Wejmana, współpracujących z Helsińską Fundacją Praw Człowieka, zakłada połączenie zawodów adwokata i radcy prawnego w jeden. Dotychczasowe dwie korporacje stworzyłyby samorząd zawodowy adwokatów. – Zawód radcy prawnego jest tworem sztucznym. Polska jest jedynym państwem posocjalistycznym, w którym taki podział panuje – mówił Łukasz Bojarski. Zgodnie z propozycjami, zlikwidowana zostałaby instytucja aplikacji. Do adwokatury przyjmowane byłyby osoby, które po ukończeniu studiów prawniczych zdałyby pozytywnie bardzo trudny państwowy egzamin, organizowany przy znacznym udziale korporacji. Do tego egzaminu musiałyby przystąpić także osoby wykonujące inne zawody prawnicze czy też prawnicy z tytułem doktora czy doktora habilitowanego nauk prawnych, chcący wstąpić do nowej palestry. Autorzy założyli też zmiany w ustroju adwokatury. – W mojej ocenie należy zmniejszyć liczbę okręgowych izb, tworząc jedenaście dużych – mówi Adam Bodnar. Zgodnie z założeniami, osoby nieposiadające uprawnień adwokackich będą mogły świadczyć zawodowo pomoc prawną w zakresie doradztwa pod warunkiem wykształcenia prawniczego i posiadania ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej. – Prezentowany projekt podąża w interesującym kierunku. Nie wiem jednak, czy teraz barierą wykonywania zawodu nie stanie się wysokość składki OC, która w takiej sytuacji na pewno będzie wysoka – zastanawiał się Marcin Radwan-Röhrenschef, adwokat, wspólnik w kancelarii Wardyński i Wspólnicy. Zdaniem Witolda Daniłowicza, partnera w kancelarii White & Case, przedstawione propozycje są dobrą podstawą do dyskusji wśród prawników.

JAK POŁĄCZYĆ ZAWODY ADWOKATA I RADCY PRAWNEGO


• Powstaje jedna wspólna korporacja – adwokatura • Dawni radcy prawni będą informować, że są byłymi radcami • Przez dziesięć lat dawni radcy będą występować tylko w sprawach karnych rozpoczynających się w sądach rejonowych albo zdadzą z prawa karnego egzamin państwowy • Likwidacja aplikacji • Warunkiem przyjęcia do zawodu będzie zdanie egzaminu państwowego • Egzamin państwowy będą musieli także zdać prokuratorzy, sędziowie, doktorzy habilitowani itp. chcący wstąpić do adwokatury

Doradcy prawni

Projekt opracowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości ma na celu stworzenie ram prawnych dla świadczenia obsługi prawnej przez osoby nielegitymujące się tytułem adwokata ani radcy prawnego. Zakłada on trzystopniowy system licencji oraz obowiązkowe ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej. – Chodzi nam o przełamanie monopolu adwokatów i radców na prowadzenia niektórego rodzaju spraw – mówił Andrzej Prus, członek Stowarzyszenia Doradców Prawnych, ekspert w Ministerstwie Sprawiedliwości.

Trzystopniowa licencja

Zgodnie z projektem osoba, która ukończyła wyższe studia prawnicze, będzie mogła złożyć do Prawniczej Komisji Licencyjnej wniosek o przyznanie jej licencji prawniczej I stopnia. Będzie to ją uprawniać do udzielania porad oraz występowania przed sądami i trybunałami pod nadzorem osoby z licencją II lub III stopnia, adwokata lub radcy prawnego. Po dwóch latach osoba, która wystąpi w charakterze pełnomocnika substytucyjnego, w co najmniej 30 terminach rozpraw wyznaczonych w nie mniej niż 10 postępowaniach sądowych, otrzyma licencję II stopnia, która uprawnia do występowania przed sądami i trybunałami samodzielnie, lecz z wyłączeniem spraw rodzinnych, opiekuńczych, postępowań w sprawach nieletnich, spraw o przestępstwa i przestępstwa skarbowe.