Rodzice ciężko chorych chłopców z Łomży dostaną połowę sumy, którą w telewizyjnym teleturnieju w ubr. wygrał łomżyński lekarz - orzekł w czwartek Sąd Apelacyjny w Białymstoku. Walcząc wówczas o wygraną lekarz zadeklarował, że przekaże pieniądze na leczenie braci.

Chodzi o wygraną w ubiegłorocznym konkursie jednej ze stacji telewizyjnych.

Zgodnie z jego formułą o tym, kto zwycięży i dostanie najwięcej pieniędzy, decydowali widzowie wysyłając smsy. Przed głosowaniem uczestnik musiał powiedzieć, na co zamierza przeznaczyć wygraną.

Lekarz zadeklarował, że przekaże pieniądze na leczenie dwóch ciężko chorych chłopców. Mają oni ciężką chorobę genetyczną - pęcherzowe oddzielanie się naskórka. Leczenie jest bardzo kosztowne.

Lekarz wystąpił z rodziną chłopców w programie i wygrał, po odjęciu kosztów, 300 tys. zł, z czego do rodziców dzieci trafiło 50 tys. zł.

Sąd zdecydował, że należy im się jeszcze 100 tys. zł, czyli w sumie połowa wygranej. Orzeczenie jest prawomocne.