Strony procesu cywilnego przebywające za granicą powinny mieć prawo składania pism procesowych w konsulatach. O wprowadzenie takiej możliwości do kodeksu postępowania cywilnego apeluje w wystąpieniu do ministra sprawiedliwości prof. Irena Lipowicz, rzecznik praw obywatelskich.

W k.p.c. jest przepis, który umożliwia stronom zachować terminy procesowe, mimo że nie są one w stanie złożyć pisma w sądzie lub za pośrednictwem publicznego operatora pocztowego. Chodzi o art. 165 par. 3 k.p.c., który stanowi, że złożenie pisma przez żołnierza w dowództwie jednostki, więźnia w administracji zakładu karnego lub członka załogi u kapitana statku jest równoznaczne z wniesieniem go do sądu.

Tymczasem, jak wskazuje RPO, na takie ułatwienie nie mogą liczyć strony postępowania cywilnego, które przebywają za granicą. Prawo bowiem nie gwarantuje im zachowania terminu, gdy złożą pismo w polskim urzędzie konsularnym.

Zdaniem RPO wprowadzenie przepisu, który by to umożliwiał, jest możliwe bez uszczerbku dla przebiegu postępowania. RPO przypomina, że możliwość złożenia pisma w konsulacie istnieje już na gruncie kodeksu postępowania karnego.
Zgodnie z jego art. 124 z takiego ułatwienia mogą korzystać osoby, których prawa o charakterze cywilnym są realizowane w ramach postępowania karnego. Taka możliwość jest też w postępowaniu sądowo-administracyjnym.
– Brak stosownej regulacji w k.p.c. nie tylko ogranicza realizację uprawnień procesowych przez uczestników postępowania przebywających za granicą, ale stanowi też przyczynę nierównego traktowania podmiotów prawnych w zakresie ustawowych gwarancji zachowania terminów procesowych – podkreśla prof. Lipowicz.