Wprowadzenie daty ograniczającej prawo do ubiegania się o uprawnienia kombatanckie jest niezgodne z ustawą zasadniczą. Godzi bowiem w zaufanie obywateli do państwa - orzekł Trybunał Konstytucyjny.
Wczoraj Trybunał Konstytucyjny (TK) rozpoznał pytanie prawne Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu dotyczące kwestii zgodności z konstytucją art. 22 ust. 4 ustawy z 24 stycznia 1991 r. o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego (t.j. Dz.U. z 2002 r, nr 42, poz. 371 z późn. zm.).
Problem pojawił się w czasie rozpatrywania sprawy osoby walczącej o niepodległość w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku , która złożyła do kierownika Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych wniosek o przyznanie mu uprawnień kombatanckich. Pierwszy raz zrobiła to w 2008 roku. W tym czasie już obowiązywał zaskarżony przepis, który ograniczył prawo do składania wniosków o administracyjne ustalenie uprawnień kombatanckich tylko do 31 grudnia 1999 r. Kierownik urzędu wydał więc negatywną dla zainteresowanego decyzje. Ubezpieczony nie pogodził się z nią i odwołał się od niej. Po umorzeniu sprawy zainteresowany ponownie złożył wniosek. Po kolejnej odmowie przyznania uprawnień sprawa po raz kolejny trafiła do sądu. I to ostatnie postępowanie z 2009 roku stało się podstawą do pytania prawnego zadanego sędziom TK.
– Sąd administracyjny dostrzegł wątpliwości co do konstytucyjności tego przepisu – mówi Mirosław Granat, sędzia TK.

361,12 zł taką kwotę każdego miesiąca z rentą lub emeryturą otrzymuje kombatant

Jednocześnie przypomniał, że ustawa o kombatantach do 1 stycznia 1998 r. nie zawierała żadnego przepisu ograniczającego czas składnia wniosków o przyznanie specjalnych uprawnień. Na ten problem zwrócił także uwagę poseł Jerzy Kozdroń, reprezentujący Sejm przez TK.
– Sąd trafnie wskazuje, że w brzmieniu pierwotnym ustawa nie zawierała żadnych ograniczeń czasowych. Jednak prawie równocześnie weszły w życie przepisy, które poszerzyły katalog osób represjonowanych z dodatkowymi uprawnieniami – przekonywał sędziów poseł Jerzy Kozdroń.
Jednocześnie wskazał, że uprawnienia kombatanckie nie mają charakteru socjalnego. Są przywilejem wynikającym z prowadzenia wcześniej działalności określonej w ustawie (Wyrok TK z 15 kwietnia 2003 r. sygn. akt SK 4/02). Z tego też powodu państwo ma prawo do większej swobody legislacyjnej w przyznawaniu przywilejów. Ustalając je, może bowiem kierować się sytuacją finansową państwa.
– Z tego też powodu należy stwierdzić, że zaskarżony przepis jest zgodny z konstytucją – mówi poseł Jerzy Kozdroń.
Jednak sędziowie TK nie zgodzili się z takimi argumentami. W ich ocenie nie powinno się różnie traktować kombatantów i osób poszkodowanych w czasie wystąpień wolnościowych w 1970 roku.
– Wprowadzenie takiego przepisu przeczy zasadzie poprawnej legislacji oraz narusza zasadę zaufania obywateli do państwa. Z tego też powodu przepis ten jest niezgodny z konstytucją – mówi Zbigniew Cieślak, sędzia TK.
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 10 stycznia 2012 r. (sygn. akt P 19/10)