Przygotowane przez Związek Zawodowy Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP pismo przedstawia coraz trudniejsze warunki, w jakich przychodzi dzisiaj pracować polskim śledczym, i podejmowane dotychczas przez środowisko inicjatywy, które miały zmobilizować władze krajowe do poprawy ich sytuacji zawodowej.
– Polska prezydencja w dziedzinie wymiaru sprawiedliwości stanęła pod znakiem „psucia prawa” oraz próby zerwania umowy dotyczącej mechanizmu waloryzacji prokuratorskich wynagrodzeń z 2008 r. Stojąc na czele unijnej prezydencji, możemy się pochwalić 39. miejscem wśród państw Europy pod względem wysokości wynagrodzeń sędziów i prokuratorów. Za nami jest Armenia, Azerbejdżan, Albania, Mołdawia, Gruzja – mówi prokurator Jacek Skała, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP.
Prokuratorzy przypominają, że w momencie akcesji Polski do Unii Europejskiej ze strony władz padła zapowiedź dążenia zrównania wynagrodzeń sędziów i prokuratorów ze średnią europejską do 2012 r. Tymczasem podejmowane dotychczas działania tylko nieznacznie poprawiły ich sytuację.
ZZPiP RP poinformował unijne władze i międzynarodowe stowarzyszenia zrzeszające sędziów i prokuratorów o umowie wypracowanej pomiędzy środowiskami sędziów i prokuratorów a władzą polityczną w 2008 r. Wówczas po fali protestów, które wyrażały się w sędziowskich dniach bez wokandy i prokuratorskich urlopach na żądanie, rząd zgodził się na przyjęcie mechanizmu polegającego na powiązaniu wynagrodzeń prokuratorów i sędziów z sytuacją ekonomiczną państwa. Podwyżki wynagrodzeń miała gwarantować ustawowa klauzula waloryzacyjna uzależniająca wysokość pensji od wzrostu średniego wynagrodzenia w gospodarce. Skutkiem tego rozwiązania było zahamowanie trwającego od kilkunastu lat spadku realnej wartości wynagrodzeń wyżej wymienionych grup zawodowych. Prokuratorzy znaleźliby się w punkcie wyjścia po zamrożeniu waloryzacji ich wynagrodzeń w 2012 r.
Wystąpienie do unijnych urzędników poparł Komitet Obrony Prokuratorów i Niezależne Stowarzyszenie Prokuratorów „Ad vocem”.