Ustawa o odwróconej hipotece wkrótce trafi pod obrady rządu. Obecnie firmy oferują seniorom świadczenia w zamian za prawo do ich nieruchomości po śmierci na podstawie kodeksu cywilnego.
Nowe przepisy mają umożliwić bezpieczne przekazanie instytucji finansowej prawa własności do nieruchomości po śmierci właściciela, w zamian za dożywotnie lub okresowe świadczenie miesięczne. Pod koniec kwietnia projekt ustawy opuścił mury Ministerstwa Finansów i został skierowany do uzgodnień międzyresortowych. – Sądzę, że w najbliższym czasie trafi pod obrady Rady Ministrów – mówi Małgorzata Brzoza z Ministerstwa Finansów.
Na polskim rynku działa kilka firm oferujących odwróconą hipotekę. Zdaniem ekspertów bez specjalnej ustawy prawa osób starszych przy umowach z takimi firmami nie są właściwie chronione, a wysokość ewentualnych świadczeń nie jest wysoka. Przy nieruchomości o wartości ok. 200 tys. zł mężczyzna może liczyć na świadczenie w wysokości ok. 340 zł, a kobieta, która przeciętnie żyje dłużej, ok. 265 zł miesięcznie.
– Trzeba dołożyć wszelkich starań, by przepisy nie zapewniły instytucjom finansowym nieuzasadnionych korzyści kosztem seniorów, i zapewnić im odpowiedni poziom bezpieczeństwa prawnofinansowego. Takie mechanizmy są znane i stosowane w krajach – mówił Stanisław Kluza, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego podczas wczorajszej konferencji poświęconej odwróconej hipotece w Krakowie.
Podmioty, które w przyszłości, na podstawie ustawy, mają oferować odwróconą hipotekę, będą podlegały kontroli KNF. Zgodnie z założeniami projektu przygotowanego przez resort finansów spadkobiercy po śmierci właściciela będą mieli możliwość spłaty zaciągniętego kredytu i zachowania prawa do lokalu. Dopiero jeśli z tej możliwości nie skorzystają, nieruchomość przejdzie na własność instytucji finansowej.