Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodny z ustawą zasadniczą przepis ustawy o gospodarce nieruchomościami z 1997 r., który pozbawia w niektórych sytuacjach prawa ubiegania się o zwrot od Skarbu Państwa wywłaszczonej nieruchomości.

Trybunał badał w czwartek skargę konstytucyjną Wiesława P., który bezskutecznie ubiegał się o zwrot nieruchomości, którą w czasie wojny przejęły od niego okupacyjne władze niemieckie. Następnie na mocy ustawy z 1958 r. ówczesne władze wszczęły postępowanie wywłaszczeniowe, w konsekwencji którego Wiesław P. zgodził się na sprzedaż działki. Dziś działka nie jest używana i uległa dewastacji i w związku z tym skarżący wystąpił o jej zwrot.

Trybunał stwierdził, że pominiecie w ustawie z 1997 r. odpowiedniego odniesienia się do ustawy z 1958 r. powoduje, że prawa ubiegania się o zwrot wywłaszczonej nieruchomości pozbawieni są ci, od których Skarb Państwa nabył ją w formie dobrowolnej umowy, jeśli w akcie notarialnym został wskazany art. 47 ust. 1, a nie art. 6 ustawy z 12 marca 1958 r.

Natomiast prawo ubiegania się o zwrot wywłaszczonej nieruchomości posiadają ci, od których Skarb Państwa nabył nieruchomość w formie dobrowolnej umowy, lecz w akcie notarialnym wskazano, jako podstawę prawną, art. 6 ustawy z 12 marca 1958 r. - uznał Trybunał.

Trybunał podkreślił, że te dwie różne grupy osób znajdują się w bardzo podobnej sytuacji prawnej i mogą żądać zwrotu wywłaszczonej nieruchomości lub jej części, jeśli stała się ona zbędna na cel określony w wywłaszczeniu.

TK podkreślił też, że aby usunąć niekonstytucyjność z przepisów ustawy z 1997 r., konieczna będzie jej zmiana i wyraził nadzieję, że tak się stanie.