Nowy system informatyczny pozwoli polskiej policji sprawdzić na terenie całej UE, w jakich bankach przestępcy lokują pieniądze, w jakie akcje inwestują oraz gdzie kupują nieruchomości. Funkcjonariusze uzyskają też łatwiejszy dostęp do baz danych urzędów skarbowych.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wysłało do uzgodnień międzyresortowych projekt noweli ustawy o wymianie informacji z organami ścigania państw Unii Europejskiej. Dokument zakłada stworzenie systemu prawnego i informatycznego, który zapewni policji dostęp do baz danych banków czy biur maklerskich.
Dzięki niemu będzie można błyskawicznie sprawdzić, czy na przykład organizator handlu narkotykami z Francji ma konta w polskich bankach, jakie kupił tu nieruchomości oraz czy inwestuje na warszawskiej giełdzie lub w funduszach inwestycyjnych.
Realizacja projektu będzie kosztować około 28 mln zł. Największe sumy pochłoną wydatki na płace policjantów w krajowych punktach kontaktowych oraz rozbudowę systemów informatycznych, które zapewnią im dostęp do danych.

Działanie na pół gwizdka

Na razie polskie biuro odzyskiwania mienia przestępców, w którym zatrudnionych jest ośmiu funkcjonariuszy, działa na pół gwizdka. W ciągu dwóch lat funkcjonowania – od grudnia 2008 roku do lipca roku 2010 – na zlecenie dziewięciu państw Unii Europejskiej policjanci z wydziału sprawdzali majątki 133 osób oraz 43 podmiotów gospodarczych. Na zlecenie polskiej policji zapytali bliźniacze biura odzysku mienia w innych krajach Unii o majątki 76 osób oraz 47 podmiotów gospodarczych.
Zdaniem funkcjonariuszy biuro ma zbyt małe uprawnienia, aby spełnić wymagania stawiane przez Unię Europejską, czyli ustalać, gdzie i jak przestępcy lokują pieniądze pochodzące z przestępstw.
– Zmiany w obowiązującym prawie muszą być przeprowadzone szybko – mówi wysoki rangą urzędnik resortu spraw wewnętrznych.

Informacje ze skarbówki

Zgodnie z dyrektywami unijnymi krajowe biura odzysku mienia muszą istnieć. Co więcej, mają obowiązek w najważniejszych przypadkach udzielić odpowiedzi w czasie zaledwie ośmiu godzin.
Projekt daje możliwość stworzenia centralnego rejestru posiadaczy kont, choć nie będzie zawierał informacji o przeprowadzanych na nich operacjach.
– Aby odnaleźć konto, dziś musimy zapytać 71 central banków i 579 banków spółdzielczych. Podobnie jest z rachunkami inwestycyjnymi – mówi nasz rozmówca.
Inna istotna zmiana zakłada, że odtąd funkcjonariusze będą mieć swobodniejszy dostęp do informacji gromadzonych przez urzędy skarbowe – wcześniej to było możliwe dopiero po rozpoczęciu postępowania karnego wobec konkretnej osoby.
– Dziś do części danych policjanci nie mają dostępu. Dlatego proponujemy też zmianę Ordynacji podatkowej, a także prawa bankowego – mówi jeden z urzędników MSWiA, który pracował nad zmianami.
Tajemnica bankowa nadal będzie obowiązywać, chyba że sąd, rozpatrując wniosek komendanta głównego, ją uchyli. Tak jak to jest w przypadku podsłuchów – tłumaczą nasi rozmówcy.
Dzięki nowym regulacjom polscy policjanci z kolegami z UE będą w stanie niemal online przekazywać sobie odciski palców lub próbki DNA. Zgodnie z projektem odmówić odpowiedzi będzie można tylko ze względu na ważny interes państwa.
To kosztowne zmiany, ale konieczne. Przy dobrze funkcjonującym systemie będzie można np. zarekwirować wille w Hiszpanii czy jacht w Grecji. To przyniesie zyski budżetowi. Tak zapewnia oficer KGP.
PRAWO
Biura powstały po decyzjach UE
Zmiany w krajowym prawie będą wymuszone przez dwie unijne decyzje ramowe mówiące o uproszczeniu wymiany informacji i danych wywiadowczych między organami ścigania państw członkowskich Unii Europejskiej oraz współpracy pomiędzy biurami ds. odzyskiwania mienia w państwach członkowskich w dziedzinie wykrywania i identyfikacji korzyści pochodzących z przestępstwa lub innego mienia związanego z przestępstwem. Oprócz nowej ustawy pociągną za sobą konieczność wprowadzenia zmian w kilku istotnych ustawach, m.in: ordynacji podatkowej, o obrocie instrumentami finansowymi, działalności ubezpieczeniowej, funduszach inwestycyjnych, o policji, ABW czy dokumentach paszportowych. W ocenie ekspertów wiąże się to z długotrwałym procesem uzgodnień międzyresortowych – wiele urzędów będzie zgłaszać liczne uwagi. Już dziś szacuje się, że trzeba będzie stworzyć 30 nowych miejsc pracy w Komendzie Głównej Policji: 24 w Centralnym Laboratorium Kryminalistycznym i 6 w Biurze Międzynarodowej Współpracy Policji. Jest szansa, że część nakładów zostanie pokryta z programów unijnych. ZIR