Trybunał Konstytucyjny zbada w czwartek, czy brak określenia terminu, na jaki osoba eksmitowana powinna zajmować lokal tymczasowy oraz brak określenia zasad odpłatności za ten lokal nie narusza konstytucji.

Chodzi o osoby, które - po wyroku sądowym - mają opuścić mieszkanie z powodu znęcania się nad rodziną. Regulują to przepisy kodeksu postępowania cywilnego.

W ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich, który wniósł o zbadanie sprawy, przepis uniemożliwia komornikowi sądowemu przeprowadzenie eksmisji do czasu wyznaczenia pomieszczenia tymczasowego. Z przepisu nie wynika też na jaki czas to pomieszczenie jest udostępniane oraz w oparciu o jaki tytuł prawny dana osoba ma je zajmować. Nie określono również zasad odpłatności.

Zasady udostępnienia pomieszczenia tymczasowego ustawodawca pozostawił uznaniu stron. Według RPO przepis jest niezgodny z Europejską Konwencją o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Narusza również konstytucję, gdyż nie gwarantuje rozpatrzenia sprawy przez sąd bez nieuzasadnionej zwłoki.

W kwestionowanym przepisie - jak zaznacza RPO - właściciel został czasowo pozbawiony możliwości rozporządzania swoją własnością. Do momentu udostępnienia pomieszczenia tymczasowego zmuszony jest znosić fakt, iż z jego lokalu korzysta, wbrew jego woli oraz wbrew obowiązkowi opróżnienia lokalu - stwierdzonego orzeczeniem sądowym - inna osoba, co godzi w istotę prawa własności oraz innych praw majątkowych do mieszkania.

W ocenie RPO kwestionowany przepis przewiduje zbyt szeroką ochronę dla sprawców przemocy w rodzinie, uniemożliwiając szybkie i sprawne usunięcie sprawcy przemocy z mieszkania, zajmowanego wspólnie z rodziną.