Można zawiesić jedną firmę, a inną dalej prowadzić. Punkt kontaktowy udzieli odpowiedzi przedsiębiorcy już po siedmiu dniach.
Nie trzeba będzie zawieszać prowadzenia działalności gospodarczej na pełne miesiące. Przedsiębiorca będzie mógł decydować, że przerwie prowadzenie firmy np. na 45 dni. Minimalny okres zawieszenia wyniesie 30 dni, a nie tak jest to obecnie jeden miesiąc. To najważniejsza zmiana, jaką szykuje Ministerstwo Gospodarki w projekcie noweli ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Jej celem ma być uelastycznienie zawieszenia działalności gospodarczej oraz uproszczenie procedur z tym związanych.

Elastyczne terminy

Obecnie obowiązujące przepisy stanowią, że przedsiębiorca, który nie zatrudnia pracowników, może zawiesić prowadzenie działalności gospodarczej na okres od jednego miesiąca do 24 miesięcy. Oznacza to, że zawieszenie możliwe jest tylko od pierwszego dnia miesiąca do ostatniego dnia.
– Do tej pory minimalny okres zawieszenia wynosił miesiąc, co uniemożliwiało przedsiębiorcom zachowanie uprawnień z ubezpieczenia społecznego – tłumaczy Jerzy Molak, zastępca dyrektora departamentu gospodarki elektronicznej Ministerstwa Gospodarki.
Jeżeli planowane zmiany wejdą w życie, przedsiębiorca uzyska prawo do zawieszania działalności gospodarczej na okres liczony zarówno w miesiącach, jak i w miesiącach i dniach. Dzięki temu będzie można zawiesić działalność np. od połowy miesiąca. Ze zmian cieszą się przedsiębiorcy.
– Prowądzacy działalność pozytywnie oceniają wprowadzenie większej elastyczności przy decydowaniu o długości trwania zawieszenia firmy. Dzięki temu będą mogli przerwać działalność w dogodnym dla siebie terminie, a nie będą musieli czekać na początek miesiąca – mówi Agnieszka Durlik-Khouri, ekspert prawnogospodarczy z Krajowej Izby Gospodarczej.
Projekt nie przewiduje natomiast skrócenia okresu, na jaki można zawiesić działalność gospodarczą. Po zmianach nadal będzie to minimum 30 dni.

Więcej możliwości

Na zmianach skorzystają również przedsiębiorcy, którzy oprócz prowadzenia jednoosobowej firmy są także wspólnikami w spółkach cywilnych. Projekt przewiduje, że mogą zawiesić wykonywanie tylko jednej formy działalności, na przykład własnej firmy, a nadal prowadzić pozostałe i np. pozostawać wspólnikiem w spółce. Planowane zmiany pochwalają również prawnicy.
– Na gruncie obowiązujących przepisów przedsiębiorcy muszą zawiesić działalność wykonywaną we wszystkich formach. Jest to rozwiązanie niekorzystne, ponieważ muszą ponieść koszty związane z przeprowadzeniem remanentu i likwidacją kas fiskalny we wszystkich tych firmach – tłumaczy radca prawny Wojciech Biernacki z Kancelarii Radców Prawnych Biernaccy.



Reforma CEIDG

Ministerstwo Gospodarki chce zmienić zasady funkcjonowania Centralnej Ewidencji Informacji o Działalności Gospodarczej.
– Informacja zacznie działać od 1 lipca 2011 r. i ma zastąpić 2478 gminnych ewidencji często nawet nieprowadzonych w internecie, lecz w formie papierowej – mówi Jerzy Molak z Ministerstwa Gospodarki. Umożliwi przedsiębiorcom rejestrowanie się w niej nawet z własnego komputera i weryfikowanie danych dotyczących firmy przy wykorzystaniu formularza zamieszczonego w internecie. Pozwoli także sprawdzić w sieci informacje o kontrahentach.
– Rejestracja działalności gospodarczej oraz wszelkich zmian w końcu stanie się mniej skomplikowana. Ponadto będzie ona trwała krócej, gdyż urzędy będą przesyłały sobie dane drogą elektroniczną – mówi Katarzyna Urbańska, radca prawny, dyrektor departamentu prawnego Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych „Lewiatan”.
Na stronach Głównego Urzędu Statystycznego mają być publikowane numery REGON wszystkich przedsiębiorców.
Zmiana ta zdaniem Jerzego Molaka ułatwi przedsiębiorcom prowadzenie działalności, bo nie będą musieli już oczekiwać na zaświadczenie z Głównego Urzędu Statystycznego o numerze REGON. Wystarczy, że odeślą zainteresowanych do tej publikacji w internecie.
Projekt nowelizacji przewiduje też możliwość wykreślenia z CEIDG przedsiębiorców, wobec których orzeczono zakaz wykonywania zawodu(np. dotyczy indywidualnych praktyk lekarskich). Proponuje się również, aby wnioski do CEIDG mogły być opatrzone kwalifikowanym certyfikatem zamiast bezpiecznym podpisem elektronicznym.
Ponadto w ramach CEIDG będzie działał rejestr pełnomocnictw. Dane pełnomocników przedsiębiorców będą figurować w Internecie. Dzięki temu nie trzeba będzie przy każdym kontakcie z organem administracji publicznej przedkładać osobnego pełnomocnictwa. Rozwiązanie takie będzie szczególnie przydatne, jeżeli pełnomocnik będzie występował w imieniu swojego mocodawcy drogą elektroniczną. Na gruncie obecnie obowiązującej ustawy nie ma praktycznej możliwości załatwienia sprawy urzędowej w ten sposób.

Szybsze informacje

Punkt kontaktowy, który na swojej stronie internetowej prowadzi resort gospodarki, zostanie zobowiązany do udzielania odpowiedzi na wnioski w terminie 7 dni roboczych, a w sprawach wymagających konsultacji z innymi organami w ciągu 14 dni. Natomiast z ustaleń autorów projektu wynika, że do 10 września 2010r. średni czas oczekiwania na odpowiedź na wniosek wynosił 4 tygodnie.
Tymczasem, jak wskazuje Katarzyna Urbańska, termin ten jest w innych krajach znacznie krótszy i wynosi np. trzy dni.
Zasiłek chorobowy dla przedsiębiorcy już po miesiącu
Właściciel, który wznowi działalność firmy po okresie jej zawieszenia, już po 30 dniach uzyska zasiłek chorobowy. Wystarczy więc, że dobrowolnie zapłaci w pierwszym miesiącu funkcjonowania firmy jedną składkę chorobową (2,45 proc.) do ZUS. Jej minimalna kwota wynosi obecnie 46,25 zł. Żeby korzystać w następnych miesiącach ze świadczeń z ubezpieczenia chorobowego (zasiłku chorobowego, świadczenia rehabilitacyjnego, zasiłku macierzyńskiego i opiekuńczego), musi płacić co miesiąc składki.
Proponowane rozwiązanie jest krokiem w dobrym kierunku, zmierzającym do stopniowego zrównania praw pracowników i przedsiębiorców. Ci pierwsi już po 30 dniach ubezpieczenia mają prawo do zasiłku chorobowego. To także kolejny ukłon w stronę przedsiębiorców. Od 1 stycznia 2009 roku po opłaceniu składek za 90 dni mogą korzystać ze świadczeń z ubezpieczenia chorobowego. Wcześniej, żeby nabyć prawa do tych świadczeń, musieli być ubezpieczeni przez 180 dni.
Podstawa prawna
Ustawa z 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (t.j. Dz.U. z 2007 r. nr 155, poz. 1095 z późn. zm.).