Trybunał Konstytucyjny wydał w ubiegłym roku 158 orzeczeń, w tym 78 wyroków.
Podczas corocznego Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Trybunału Konstytucyjnego Bohdan Zdziennicki, prezes TK, przedstawił informację o problemach wynikających z działalności i orzecznictwa trybunału w 2009 roku.
Trybunał w 2009 roku rozpatrzył 157 spraw, wydając 158 orzeczeń. Pierwszy raz od lat przeanalizował więcej przypadków, niż wpłynęło do rozstrzygnięcia. W 2009 roku do TK trafiło o 16 proc. mniej spraw niż w roku 2008 (w 2009 r. wniesiono ich 501, a w 2008 r. – 598).
Wśród najważniejszych kwestii rozpatrywanych przez trybunał w 2009 roku wskazano pierwsze w historii rozstrzygnięcie sporu kompetencyjnego między centralnymi konstytucyjnymi organami państwa. Był to spór między prezydentem a premierem dotyczący określenia, który z nich jest uprawniony do reprezentowania Polski na posiedzeniach Rady Europejskiej. Istotne były także wyroki dotyczące granic działania Centralnego Biura Antykorupcyjnego, kompetencji Rady Ministrów do dokonywania zmian w podziale terytorialnym państwa oraz nadzoru ministra sprawiedliwości nad działalnością pozaorzeczniczą sądów.
Wśród orzeczeń mających znaczenie dla ochrony praw jednostki prezes Zdziennicki wymienił wyrok dotyczący obowiązku stosowania w samochodach pasów bezpieczeństwa, orzeczenie na temat trybu wyrażania zgody na widzenie z osobą tymczasowo aresztowaną oraz wyrok o dopuszczalności zwolnienia ze służby funkcjonariusza policji zakażonego wirusem HIV.
Prezes TK wskazał, że Senat oraz Rządowe Centrum Legislacji coraz sprawniej i szybciej przygotowują projekty aktów prawnych, które mają na celu wykonanie wyroków TK o niekonstytucyjności przepisów.
W zgromadzeniu wzięli udział przedstawiciele najwyższych władz państwa – premier, marszałek Sejmu, prezesi Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego. Głos zabrał prezydent Bronisław Komorowski, który zaproponował, aby poddać pod rozwagę, czy trybunał w swych wyrokach nie powinien wskazywać, jaki organ i w jaki sposób powinien realizować orzeczenia TK. W jego opinii bowiem niejasność, kto lepiej wykona wyrok trybunału, często przewleka decyzję i odsuwa w czasie realizację wyroku.