Przedsiębiorcy zainteresowani inwestycjami związanymi z podziemnym składowaniem dwutlenku węgla będą musieli uzyskać koncesję. Budowa i utrzymanie przewodów i urządzeń do przesyłania CO2 uznawana będzie za cel publiczny.
Podziemne składowanie dwutlenku węgla będzie wymagać uzyskania koncesji, a poszukiwanie kompleksów podziemnego składowania CO2 będzie prowadzone w obrębie wyznaczonego w pozwoleniu obszaru poszukiwań. Takie zmiany przewiduje rządowy projekt nowelizacji ustawy – Prawo geologiczne i górnicze, która dostosowuje polskie przepisy do wymagań tzw. dyrektywy CCS (w sprawie geologicznego składowania dwutlenku węgla).
Obecnie możliwe jest prowadzenie prac geologicznych związanych z poszukiwaniem kompleksów podziemnego składowania dwutlenku węgla jedynie dla celów badawczych i naukowych w ilości do 100 tys. ton. Przedsiębiorca planujący taką działalność musi sporządzić projekt prac geologicznych, który wymaga zatwierdzenia przez ministra środowiska. Po nowelizacji świadczenie usług przesyłu dwutlenku węgla oraz dostęp do podziemnego składowania dwutlenku węgla będą się odbywały na zasadach analogicznych do tych dotyczących np.: gazu ziemnego lub paliw płynnych. Wydawaną przez ministra środowiska koncesję na działalność z zakresu podziemnego składowania CO2 będzie mógł uzyskać wyłącznie przedsiębiorca, a poszukiwanie i rozpoznawanie kompleksów podziemnego składowania CO2 w niektórych przypadkach będzie poprzedzone obowiązkiem uzyskania decyzji środowiskowej. Chodzi m.in. o sytuację, gdy wykonywanie tej działalności będzie połączone z robotami geologicznymi wykonywanymi przy użyciu materiałów wybuchowych.
W Polsce 95 proc. energii produkowanych jest z węgla, co wiąże się z emisją dwutlenku węgla. Dlatego w nowych przepisach działalność obejmująca podziemne składowanie i poszukiwanie dwutlenku węgla oraz budowa i utrzymanie przewodów i urządzeń do przesyłania dwutlenku węgla zostanie uznana za cel publiczny, co ma sprzyjać realizacji takich inwestycji.
95 proc. energii w Polsce produkowanych jest z węgla