Inwestor będzie mógł wystąpić o pozwolenie na budowę do wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Jeżeli zechce uzyskać premię kompensacyjną na remont, to nie musi zaciągać kredytu w banku.
Inwestor będzie mógł wystąpić o pozwolenie na budowę do wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Jeżeli zechce uzyskać premię kompensacyjną na remont, to nie musi zaciągać kredytu w banku.
Wczoraj sejmowa Komisja Infrastruktury zajmowała się dwoma bardzo ważnymi projektami ustaw z zakresu budownictwa. Pierwszy z nich dotyczy rozpoczynania inwestycji budowlanych. Przewiduje on, że inwestor, który będzie chciał rozpocząć inwestycję, będzie mógł wystąpić o pozwolenie na budowę do wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Nie będzie on musiał jeździć zatem do starostwa, oddalonego często o kilkadziesiąt kilometrów, jak jest obecnie.
– Dopuszczenie do przekazywania wykonywania zadań z zakresu administracji architektoniczno-budowlanej na szczebel gmin, wywrze pozytywne skutki społeczne przejawiające się w maksymalnym przybliżeniu urzędu do obywatela – mówi Edward Trojanowski, sekretarz Związku Gmin Wiejskich i współautor nowelizacji.
Wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast, którzy będą chcieli wydawać pozwolenia na budowę, będą musieli w tym celu zawrzeć specjalne porozumienie ze starostą.
Drugi z projektów, którym wczoraj zajmowała się Komisja Infrastruktury, dotyczy termomodernizacji i remontów budynków. Nowelizacja ustawy znosi obowiązek zaciągnięcia kredytu jako warunku koniecznego do skorzystania z premii kompensacyjnej. W praktyce oznacza to, że osoba, która będzie chciała dokonać remontu budynku wielorodzinnego lub jednorodzinnego z przynajmniej jednym lokalem kwaterunkowym, będzie mogła go sfinansować z dowolnych środków finansowych. Także z własnych oszczędności. Nie będzie więc konieczne sfinansowanie takiego przedsięwzięcia z kredytu zaciągniętego w banku.
Do tej pory to właśnie obowiązek zaciągnięcia kredytu na remont był największą barierą w uzyskiwaniu premii kompensacyjnych. Banki nie chciały finansować tych przedsięwzięć. W konsekwencji, jak wynika z analiz przeprowadzonych przez Ministerstwo Infrastruktury, do połowy 2009 r. nie została przyznana ani jedna premia.
212 tys. pozwoleń na budowę wydano w 2009 r.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama