Zostanie wprowadzony dwuletni okres próbny dla początkujących kierowców kategorii B. Prawo do kierowania ścigaczami i harleyami uzyskają dopiero 24-latkowie. Żeby jeździć quadem, trzeba będzie mieć skończone 16 lat i przynajmniej prawo jazdy kategorii B1.
Każda osoba, która pierwszy raz uzyska prawo jazdy na samochód osobowy, zostanie objęta dwuletnim okresem próbnym. Jeżeli w tym czasie popełni dwa wykroczenia drogowe, zostanie odesłana na specjalny kurs reedukacyjny, a okres próbny zostanie wydłużony. Z kolei za popełnienie trzech wykroczeń w czasie próby młody kierowca utraci prawo jazdy. Takie wymagania przewiduje projekt ustawy o kierujących pojazdami, którym dzisiaj zajmie się rząd.
Ministerstwo Infrastruktury, które przygotowywało te rozwiązania, chce także, by na kurs reedukacyjny w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego kierowani byli także starsi kierowcy, jeżeli nazbierają 24 punkty karne. Po takim kursie, jeżeli w ciągu 5 lat osoba ta ponownie uzyska 24 punkty karne, to straci prawo jazdy.
Kolejną nowością jest obowiązek wymiany prawa jazdy po 15 latach. Nie będziemy co prawda zdawać nowych egzaminów, ale tak jak w przypadku dowodów osobistych, będzie trzeba je wymieniać.

Łagodzenie temperamentu

Pomysł, by początkujący kierowcy zostali zmuszeni przez prawo do uważnej jazdy, ma wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa na drogach.
– Statystyki pokazują, że niedoświadczeni kierowcy powodują duże zagrożenia w ruchu drogowym. Ten dwuletni okres próbny ma za zadanie wyrobienie pozytywnych nawyków u kierowców – wyjaśnia Mikołaj Karpiński, rzecznik Ministerstwa Infrastruktury.
Zdaniem instruktorów nauki jazdy każda forma zmuszania do przestrzegania przepisów bardziej dyscyplinuje kierowców do prawidłowego zachowania się na drodze.
Marcin Suwała, właściciel Ośrodka Szkolenia Kierowców i Instruktorów AS z Radomia, zwraca uwagę, że propozycja ta jest znacznie surowsza niż obecne odbieranie prawa jazdy za przekroczenie 20 punktów karnych w pierwszym roku posiadania uprawnień. Jego zdaniem podniesienie poprzeczki młodym kierowcom przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa.



Szybkie motory dla 24-latka

Okres próbny nie obejmie kierowców motocykli. W ich przypadku uzyskanie prawa jazdy kategorii A (wszystkie motocykle) będzie możliwe na dwa sposoby. Jedną z dróg jest zdobycie najpierw nowej kategorii A2. Będzie ona uprawniała do jazdy motocyklem o mocy około 46 koni mechanicznych. Tę kategorię będzie mógł uzyskać już 18-latek. Po dwuletnim okresie nabywania doświadczenia na takim motorze będzie mógł zrobić kategorię A. Jeżeli kierowca nie zdecyduje się na etapowe uzyskiwanie kategorii A, to wówczas będzie musiał poczekać do 24. roku życia.
– Obecnie kategorię A, która uprawnia do jazdy nawet najszybszymi motorami, może zrobić już 18-latek. Wprowadzenie etapowej ścieżki uzyskiwania prawa jazdy na motor ma podobny cel, jak okres próbny dla kategorii B – mówi Mikołaj Karpiński.
Zdaniem dr. Ryszarda Stefańskiego z Wyższej Szkoły Handlu i Prawa pomysł ministerstwa jest dobry.
– Do wypadków z udziałem motocyklistów dochodzi przede wszystkim dlatego, że jeżdżą za szybko. Jeżeli ktoś najpierw pojeździ na mniejszym motocyklu, to nabierze umiejętności i doświadczenia – mówi dr Ryszard Stefański.
Również policja jest zadowolona z faktu, że wymagania w przypadku kategorii A zostaną zwiększone.
– Obecnie bardzo często młodzi ludzie już w wieku 18 lat wsiadają na szybkie motory, popularnie nazywane ścigaczami. W ich przypadku często brawura ma przewagę nad rozsądkiem i źle się to kończy – podkreśla komisarz Adam Jasiński z Komendy Głównej Policji.



Prawo jazdy na quada

Projekt przewiduje także wprowadzenie nowych kategorii praw jazdy. Oprócz wspomnianej kategorii A2, dojdzie także kategoria AM. Uzyska ją już osoba, która ma 14 lat. Taka kategoria będzie uprawniać do jazdy np. skuterem czy małym quadem.
Projekt zakłada, że do prowadzenia dużego quada będzie wymagana przynajmniej kategoria B1. Będzie mógł ją uzyskac – tak jak teraz – 16-latek.
Obecnie przepisy budzą wiele wątpliwości co do tego, czy kodeks drogowy reguluje poruszenie się quadem czy nie. Niektórzy kwalifikują go jako motocykl, a inni jako mały samochód. Inni uważają, że to pojazd wyjęty spod prawa. Projekt rozstrzyga tę kwestię, nie tylko określając wymagany wiek i odpowiednie kategorie dla takiego pojazdu. Zawiera także propozycję zdefiniowania w przepisach ruchu drogowego pojazdu tego typu. Dlatego quady zostały ujęte jako czterokołowiec i czterokołowiec lekki. Pierwszy to pojazd samochodowy przeznaczony do przewozu osób lub ładunków. Jego masa nie może przekraczać 550 kg w przypadku przewozu rzeczy i 400 kg w przypadku przewozu osób. Czterokołowiec lekki to pojazd, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 45 km/h i masę do 350 kg.

Wyższy poziom szkoleń

Projekt nowej ustawy zakłada także podniesienie poziomu szkolenia przyszłych kierowców poprzez stawianie wyższych wymagań instruktorom. Każdy instruktor raz w roku będzie musiał zaliczyć warsztaty doskonalenia zawodowego. Obecnie instruktorzy nie mają obowiązku systematycznego dokształcania się.
– Szkoleń nigdy za wiele – zaznacza Jerzy Osika z Ośrodka Szkolenia Kierowców Jurek z Krakowa. Podkreśla, że im więcej zajęć metodycznych dla instruktorów, tym lepiej.
Szersza perspektywa
Okres próbny wprowadziły już: Austria, Estonia, Finlandia, Francja, Irlandia, Luksemburg, Niemcy, Norwegia, Portugalia, Szwajcaria, Szwecja, Wielka Brytania, Węgry. W państwach tych liczba wypadków z udziałem młodych kierowców zmniejszyła się o ok. 20–50 proc.
Każda osoba, która pierwszy raz uzyska prawo jazdy na samochód osobowy, zostanie objęta dwuletnim okresem próbnym. / DGP