W ocenie wiceministra sprawiedliwości Zbigniewa Wrony, sąd rozpatrując wniosek dłużnika o obniżenie opłaty komorniczej, nie powinien być ograniczany przepisami. Nowelizację ustawy "komorniczej" rozpatrywał w środę Senat.

Senatorowie debatowali nad uchwaloną przez Sejm w styczniu nowelizacją ustawy o komornikach sądowych i egzekucji dotyczącą m.in. opłat komorniczych. Nowela przewiduje m.in. możliwość składania przez dłużników wniosków o obniżenie wysokości pobieranych przez komornika opłat za egzekucję. Według przepisów nowelizacji wnioski takie rozpatrywałby sąd, który "uwzględniając w szczególności nakład pracy komornika lub sytuację majątkową wnioskodawcy oraz wysokość jego dochodów", mógłby obniżyć wysokość opłat.

W ubiegłym tygodniu senacka komisja zaproponowała poprawkę do noweli, według której sąd mógłby obniżyć wysokość opłaty komorniczej na wniosek złożony przez dłużnika tylko w wyjątkowych okolicznościach, a obniżenie to nie mogłoby przekroczyć 50 proc. wysokości opłaty.

"Jeśli decydujemy się na takie daleko idące rozwiązanie, to sąd nie powinien być skrępowany w ocenie" - powiedział podczas debaty wiceminister, odnosząc się do proponowanej poprawki. Dodał, że zgodnie z polskim prawem za każdą pracę należy się opłata, dlatego przez sąd będzie przyznawana opłata adekwatna do nakładu pracy.

Wrona przyznał jednak, że zapis nowelizacji budzi obawy, czy sądy nie zostaną zasypane wnioskami złożonymi przez dłużników. Wskazał, że już wcześniej istniała przez trzy lata do 2007 r. możliwość wnioskowania o obniżenie opłaty w trybie skargi na czynności komornika. "Łącznie zgłoszono wtedy takich skarg około 12 tys., jednak po zmianach wniosek będzie bezpłatny, w odróżnieniu od skargi, za którą trzeba było uiścić opłatę 100 zł" - mówił Wrona.

Wiceminister przyznał też, iż nie ma obecnie aktualnych danych na temat szacunkowych dochodów komorników. Jak poinformował, według danych z 2005 r. średni roczny dochód brutto komornika szacowano na 536 tys. zł, zaś dochód miesięczny na około 45 tys. zł. Wrona wskazał jednak, że dochód ten był mocno zróżnicowany w zależności od regionu kraju.

Podczas senackiej debaty zgłoszono m.in. wniosek o przyjęcie ustawy bez poprawek, w wersji uchwalonej przez Sejm. Głosowania dotyczące noweli mają odbyć się w Senacie w czwartek.

Jak informowano w uzasadnieniu do noweli, na wprowadzenie możliwości miarkowania wysokości opłat komorniczych przez sąd wskazywało Ministerstwo Zdrowia. W opinii tego resortu rozwiązanie takie miałoby "szczególne znaczenie dla publicznych zakładów opieki zdrowotnej, w odniesieniu do których nakład pracy komorników związany z prowadzeniem postępowania egzekucyjnego jest z reguły niewielki".

Według innych zapisów tej nowelizacji uregulowane mają zostać m.in. sprawy postępowań dyscyplinarnych wobec komorników sądowych, asesorów i aplikantów komorniczych, które do tej pory częściowo regulowane były tylko na mocy rozporządzenia ministra. Rozpatrywaniem postępowań dyscyplinarnych miałaby zajmować się komisja złożona z 22 osób i powoływana przez Krajową Radę Komorniczą. Kadencja komisji ma trwać cztery lata.