Senatorowie chcą, by obowiązek zakładania kasku podczas jazdy na nartach lub snowboardzie obejmował osoby do 15 roku życia.
Senatorowie chcą, by obowiązek zakładania kasku podczas jazdy na nartach lub snowboardzie obejmował osoby do 15 roku życia.
Narciarze i snowboardziści, którzy nie mają skończonych 15 lat, będą musieli jeździć w kaskach – zadecydowali senatorowie, przyjmując bez poprawek nowelizację ustawy o kulturze fizycznej. Ustawa trafi teraz do podpisu prezydenta.
Wprowadzenie obowiązku korzystania z kasków przez niepełnoletnich narciarzy i snowboardzistów zwiększy bezpieczeństwo na stokach. Dorośli będą sami decydować, czy chcą chronić swoje głowy.
– Od kilku lat propagujemy jazdę w kaskach na nartach i snowboardzie. Ratownicy GOPR od 2005 roku obowiązkowo jeżdżą w kaskach narciarskich w czasie pełnienia dyżurów ratowniczych – zaznacza Jacek Dębicki, naczelnik GOPR.
Potrzebę zmiany ustawy w zakresie dbania o bezpieczeństwo młodych osób uzasadnia m.in. tym, że trasy narciarskie są często wąskie. W dodatku w ostatnich latach zmienił się styl jazdy na nartach – carving – co umożliwia osiąganie dużo większych prędkości na stokach.
Te czynniki powodują, że ryzyko zderzenia się np. narciarzy na trasie jest coraz większe. Tym samym większe jest prawdopodobieństwo urazów głowy.
– Kask może uratować zdrowie lub życie narciarzy czy snowboardzistów, a na pewno zmniejszy skutki takich kolizji – mówi Jacek Dębicki.
Pomysł podoba się także instruktorom narciarstwa.
– Kaski powinny być obowiązkowe. Wiele razy widziałam, jak ratowały życie – mówi Małgorzata Naróć z Akademii Carvingu.
Zgodnie z nowelizacją ustawy rodzice, instruktorzy bądź inni opiekunowie będą musieli dopilnować, by osoby do 15 roku życia korzystały z kasku. Jeżeli opiekun zezwoli nieletniemu na jazdę bez kasku, to zostanie ukarany grzywną lub naganą.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama