Deweloperzy nie mogą narzucać klientom obowiązku zapłaty pełnej ceny mieszkania w przypadku niewielkiego zmniejszenia powierzchni lokalu po zakończeniu budowy.
Ukarano kolejnego dewelopera, który stosował niedozwolone zapisy we wzorcach umów i aktach notarialnych zawieranych z klientami. Spółka wprowadziła bowiem postanowienia umowne, zgodnie z którymi w przypadku zmniejszenia lub zwiększenia powierzchni mieszkania maksymalnie o 2 proc. cena lokalu nie ulegała zmianie.
Zdaniem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów takie postanowienie powoduje, że w przypadku, gdy powierzchnia lokalu będzie mniejsza, konsument będzie musiał zapłacić pełną jego cenę (decyzja z 6 października 2009 r., nr RLU 16/2009). Stosowane przez przedsiębiorcę postanowienia przewidywały dodatkowo dokonanie inwentaryzacji powykonawczej powierzchni mieszkania i zmian ceny lokalu mieszkalnego w przypadku zwiększenia tej powierzchni. Można więc przyjąć hipotetyczną sytuację, kiedy konsument decydowałby się na zakup 100-metrowego mieszkania. Następnie deweloper wybudowałby lokal mniejszy o 2 mkw. (a więc o 2 proc.). Przy założeniu, że za jeden mkw. trzeba by zapłacić od 5 tys. zł do 12 tys. zł, to konsument mógłby stracić od 10 tys. zł do 24 tys. zł. W praktyce konsumenci zawierający z przedsiębiorcami umowy, których przedmiotem jest wybudowanie lokalu mieszkalnego, decydują się na lokale o określonej powierzchni. Są one zależne od ich potrzeb osobistych i możliwości finansowych. Dlatego to przedsiębiorcy powinni ponosić koszty wybudowania lokalu niezgodnego z projektem.
Innym niedozwolonym postanowieniem stosowanym przez spółkę był zapis, że w przypadku rozwiązania umowy deweloper mógł potrącić określoną kwotę ze zwracanej konsumentowi sumy. Zdaniem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, potrącanie pewnej kwoty pieniężnej związanej z poniesionymi przez przedsiębiorcę kosztami zawarcia umowy jest oczywiście zasadne. Muszą to być jednak rzeczywiście poniesione koszty, a nie z góry określona kwota pieniężna.
Postanowienia stosowane przez przedsiębiorcę były wpisane do rejestru klauzul niedozwolonych. Zlekceważył on jednak fakt, że uznanie danego zapisu za niedozwolony skutkuje zakazem jego stosowania przez wszystkich przedsiębiorców. Łamanie tej zasady może zakończyć się postępowaniem w sprawie naruszenia zbiorowych interesów konsumentów i w konsekwencji nałożeniem kary w wysokości do 10 proc. ubiegłorocznego przychodu. W przypadku dewelopera była to kwota 61 038 zł.
Ważne
Konsumenci zawierający z przedsiębiorcami umowy, których przedmiotem jest wybudowanie lokalu mieszkalnego, decydują się na mieszkania o określonej powierzchni. Są one zależne od ich potrzeb osobistych i możliwości finansowych. Dlatego to przedsiębiorcy powinni ponosić koszty wybudowania lokalu niezgodnego z projektem.
Niedozwolone klauzule
Do tej pory do rejestru prowadzonego przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zostało wpisanych 231 niedozwolonych klauzul dotyczących nieruchomości.
Podstawa prawna
Ustawa z 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (Dz.U. nr 50, poz. 331 z późn. zm.).