Przeniesienie rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego do banku zajmie tylko siedem dni. Na życzenie klienta nowy bank poinformuje pracodawcę i ZUS o przeniesieniu rachunku. Rozwiązanie umowy rachunku po upływie 12 miesięcy będzie bezpłatne.
Już za dwa miesiące łatwiej i szybciej będzie można zmienić bank. Przeniesienie rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego zajmie tylko siedem dni. Konsumenci otrzymają wyczerpujące informacje na temat możliwości przeniesienia, a jeśli zechcą, bank zawiadomi ich pracodawcę i ZUS o dokonanej zmianie. Bank sam też zwróci się do starego banku o listę przelewów i stałych zleceń złożonych przez klienta. Zatroszczy się również o to, żeby rachunek w poprzednim banku został zamknięty, a pieniądze, które na nim zostały, przepłynęły na nowo otwarte konto.
Takie udogodnienia przewiduje Rekomendacja Związku Banków Polskich dotycząca dobrych praktyk w zakresie przenoszenia rachunków oszczędnościowo-rozliczeniowych dla klientów indywidualnych na polskim rynku bankowym. Ma ona obowiązywać od 1 stycznia 2010 r.

Nowe procedury

Zgodnie z procedurami nowy bank będzie, na życzenie klienta, działać jako Główny Punkt Kontaktowy. Przyjmie od klienta wszelkie dyspozycje dotyczące przeniesienia usług płatniczych i salda rachunku. Będzie mógł rozwiązać umowy rachunku w dotychczasowym banku. Pomoże też w poinformowaniu o wszystkich szczegółach nowego rachunku stron trzecich – np. pracodawców, ZUS, urząd skarbowy. Informacja będzie wskazywać termin, od kiedy płatności powinny być realizowane na rachunek w nowym banku.
– W tej chwili nowy bank nie porozumiewa się z dotychczasowym. Klient musi wszystko załatwić sam – mówi Mateusz Ostrowski z Open Finance.
Ułatwienia nie będą rodzić żadnych obowiązków finansowych po stronie klienta.
– Usługi pośrednictwa świadczone przez bank podczas przenoszenia rachunków nie będą wiązały się z dodatkowymi kosztami – mówi Magda Paciorek z Banku Gospodarki Żywnościowej.
Wypowiedzenie przez klienta umowy zawartej na okres dłuższy niż 12 miesięcy, albo na czas nieokreślony i wypowiedzianej po upływie 12 miesięcy będzie bezpłatne. Po wejściu w życie rekomendacji dotychczasowy bank w ciągu siedmiu dni na prośbę nowego banku przekże listę posiadanych informacji dotyczących usług płatniczych.
– Aktualnie przeniesienie rachunku z innego banku do PKO BP nie jest określone oddzielną procedurą. Klient chcący przenieść rachunek po prostu otwiera konto w PKO BP i dokonuje zamknięcia rachunku prowadzonego przez dotychczasowy bank. Czas trwania przeniesienia uwarunkowany jest przykładowo okresem wypowiedzenia poprzedniej umowy o prowadzenie rachunku i poinformowaniem o zmianie odpowiednich urzędów – wyjaśnia Marek Kłuciński, rzecznik prasowy PKO BP.



Obowiązki klienta

Oczywiście przeniesienie rachunku do nowego banku nie zwalnia klientów ze zobowiązań wobec dotychczasowego banku wynikających chociażby z zaciągniętego kredytu. Konsumenci muszą też zwrócić dotychczasowemu bankowi wszystkie karty płatnicze. Aby utrzymać ciągłość płatności otrzymywanych i dokonywanych, klient powinien ustalić dokładną datę, do której jego płatności mają być realizowane przez dotychczasowy bank. Rekomendacja wskazuje także listę rachunków oraz produktów i usług bankowych, których przeniesienie może być niemożliwe w standardowej procedurze lub też może się opóźnić z przyczyn obiektywnych. Dotyczy to przykład rachunków, na których założona została blokada z tytułu nierozliczonej transakcji dokonanej kartą debetową, rachunków z zajęciem egzekucyjnym oraz rachunków wspólnych.
Rekomendacja Związku zacznie obowiązywać od 1 stycznia 2010 r. Część banków już przygotowuje się do jej wdrożenia.
– W naszym banku trwają prace nad wdrożeniem nowych norm – mówi Marek Kłuciński.

Moc prawna

Rekomendacja nie będzie wiążąca dla banków.
– Teoretycznie banki mogłyby odmówić jej stosowania, ale to przecież one tworzą ZBP. Skoro Związek przyjął taką rekomendację, to banki będą tego przestrzegać – mówi Mateusz Ostrowski.
W zakresie stosowania rekomendacji nie bez znaczenia jest opinia klientów.
– Żaden bank na pewno nie narazi się na ryzyko bycia wskazanym przez media, że nie stosuje się do rekomendacji. Miałoby to poważne skutki wizerunkowe – zauważa Jerzy Bańka ze Związku Banków Polskich.
Jednak dbałość o wizerunek nie zastąpi sądu. Na razie nie ma szans, by postanowienia rekomendacji stały się powszechnie obowiązującym prawem, na które mogliby się powoływać klienci banków przed organami wymiaru sprawiedliwości.
– Nie można jednak tego wykluczyć. Wszystko zależy od tego, jak banki będą stosować się do tej rekomendacji – mówi Jerzy Bańka.
Jeśli postanowienia rekomendacji trafiłyby do ustawy, banki miałyby obowiązek się do nich stosować.

Unijne wymogi

Zmiany wymusiła Komisja Europejska, która ustaliła, że tylko znikomy odsetek polskich klientów decyduje się na zmianę banku. W całej Unii Europejskiej czyni to co dziesiąta osoba. Zdaniem Brukseli takie przywiązanie do banków sprawia, że instytucje finansowe nie czują presji, żeby uatrakcyjniać swoje oferty. Ułatwienia zostaną wprowadzone we wszystkich państwach Wspólnoty.
– Wdrożenie w Polsce tej rekomendacji jest wynikiem wydania europejskich wspólnych zasad, czyli standardu opracowanego przez europejskie środowisko bankowe, który ma obowiązywać we wszystkich państwach członkowskich. Jest to chyba pierwsza wspólna inicjatywa europejskiego środowiska bankowego o takim charakterze – mówi Norbert Jeziolowicz ze Związku Banków Polskich.
Zgodnie z oczekiwaniami Komisji Europejskiej, EBIC (European Banking Industry Committee) powołał specjalną grupę roboczą, która zajęła się przygotowaniem europejskiego standardu. Efektem pracy tej grupy jest dokument: Wspólne zasady przenoszenia rachunków bankowych, zaakceptowany przez Komisję Europejską w grudniu ubiegłego roku. W pracach grupy roboczej na Poziomie Europejskiej Federacji Bankowej brał udział również Związek Banków Polskich.