Wczoraj Sejm poparł zmianę konstytucji, która zakazuje osobom skazanym za przestępstwo umyślne zasiadania w Sejmie i Senacie.
Zgodnie z nowelizacją konstytucji posłem i senatorem nie będzie mogła być osoba karana za przestępstwo umyślne z oskarżenia publicznego. Nie może też kandydować do parlamentu obywatel polski, wobec którego wydano prawomocny wyrok warunkowo umarzający postępowanie karne w sprawie popełnienia przestępstwa umyślnego.
– Przewidziane w art. 99 ust. 3 Konstytucji RP pozbawienie prawa wybieralności osób skazanych nawet za najpoważniejsze przestępstwa będzie miało charakter czasowy i ustanie z chwilą upływu terminu zatarcia skazania – podkreślał prof. Włodzimierz Wróbel z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
– Nie udało się nam wprowadzić standardów, takich jak w wyborach samorządowych, gdzie kandydować do władz nie może osoba skazana za przestępstwo, także z oskarżenia prywatnego i nie tylko na karę pozbawienia wolności, ale na każda karę – twierdzi poseł Chmielewski.
– Standardy wymagane od posłów i senatorów nie mogą być niższe od standardów wymaganych od funkcjonariuszy samorządu. Nie powinni tworzyć prawa ludzie, którzy sami prawo łamią i mają na to certyfikat w postaci wyroku sądu – dodaje poseł Chmielewski.
Jest to druga poprawka do Konstytucji RP uchwalonej 2 kwietnia 1997 r. Pierwsza dotyczyła europejskiego nakazu aresztowania.
Ustawa wejdzie w życie trzy miesiące od dnia publikacji w Dzienniku Ustaw. W tym czasie powinna być zmieniona Ordynacja wyborcza do Sejmu i Senatu oraz ustawa o Krajowym Rejestrze Karnym.