Biznesmen i b. senator Henryk Stokłosa, oskarżony m.in. o wręczanie łapówek dla uzyskiwania korzystnych rozstrzygnięć podatkowych, złoży do Trybunału Praw Człowieka skargę na postępowanie prokuratury - poinformował PAP w poniedziałek rzecznik należącej do Stokłosy firmy Marek Barabasz.

"Skarga będzie dotyczyła postępowania prokuratorskiego wobec pana Stokłosy. Szczegóły, czyli m.in. to, jakie paragrafy naszym zdaniem złamano, podane zostaną we wtorek w komunikacie prasowym" - powiedział w poniedziałek Barabasz.

Prokuratura przedstawiła Stokłosie 21 zarzutów. On sam nie przyznaje się do winy; grozi mu do 10 lat więzienia.

Chodzi głównie o zarzuty wręczania korzyści majątkowych i osobistych w zamian za korzystne decyzje podatkowe, a także o: nielegalne przechowywanie odpadów, wyłudzenie pieniędzy podczas restrukturyzacji firmy Stokłosy w latach 90. oraz o bezprawne pozbawienie wolności pracowników firmy.

Prokuratura podejrzewała, że Stokłosa w latach 1989-2005 uzyskiwał nienależne wielomilionowe umorzenia podatkowe dzięki powiązaniom ze skorumpowanymi urzędnikami resortu finansów, a także sędzią sądu administracyjnego z Poznania.

16 czerwca sąd przedłużył Stokłosie areszt do końca września, oddalając wniosek obrony o uchylenie trwającego od 7 miesięcy aresztu

W śledztwie zabezpieczono majątek Stokłosy o wartości ok. 20,7 mln zł, w tym nieruchomości i ruchomości. Mienie to pokrywa domniemane straty, wynikające ze stawianych mu zarzutów.

16 czerwca warszawski sąd przedłużył Stokłosie areszt do końca września, oddalając wniosek obrony o uchylenie trwającego od 7 miesięcy aresztu. Mecenasi proponowali milion zł kaucji, dozór policji, zakaz opuszczania kraju oraz poręczenia osobiste kilkunastu znanych Wielkopolan. Sąd uznał jednak, że dalszy areszt jest uzasadniony, bo dowody świadczą o wysokim prawdopodobieństwie popełnienia przez Stokłosę zarzucanych mu czynów, a grożąca mu kara jest surowa.

Stokłosa w 1980 r. założył rzemieślniczą firmę utylizacji odpadów rolno-hodowlanych Farmutil, dzięki której dorobił się znacznego majątku. Zespół firm Stokłosy obejmuje przetwórnie przemysłu rolno- spożywczego, ale także lokalną prasę i radio oraz sieci handlowe. W roku 2007 r. Stokłosa - z majątkiem wycenianym na 750 mln zł - uplasował się na 33. miejscu na liście najbogatszych Polaków tygodnika "Wprost" (rok wcześniej był 16.).