Notyfikowanie przez Wielką Brytanią zamiaru opuszczenia UE nie skutkuje koniecznością odmowy lub zawieszenia wykonania Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA) wydanego przez to państwo członkowskie – orzekł w środę Trybunał Sprawiedliwości UE (TSUE).

W 2016 roku Wielka Brytania wydała dwa Europejskie Nakazy Aresztowania (pierwszy w styczniu 2016 r. i drugi w maju 2016 r.) przeciwko człowiekowi o inicjałach R.O., podejrzanemu o zabójstwo, podpalenie oraz gwałt.

Został on zatrzymany w Irlandii na podstawie ENA. Pozostaje w tym państwie w areszcie od 3 lutego 2016 r.; sprzeciwił się jednak przekazaniu go przez Irlandię do Wielkiej Brytanii m.in. ze względów związanych z Brexitem.

Irlandzki sąd zwrócił się zatem do TSUE o uściślenie, czy biorąc pod uwagę fakt, że 29 marca 2017 r. Londyn notyfikował zamiar opuszczenia Unii, oraz wobec niepewności co do umów, jakie mogłyby obowiązywać po opuszczeniu Unii przez Wielką Brytanię, powinien on odmówić przekazania osoby, której dotyczy ENA.

TSUE uznał przede wszystkim, że w świetle zasady wzajemnego zaufania między państwami członkowskimi, która jest podstawą ENA, wykonanie nakazu stanowi zasadę, a odmowa wykonania – wyjątek, który powinien być interpretowany w sposób ścisły. Następnie Trybunał wskazał, że notyfikowanie przez państwo członkowskie zamiaru opuszczenia UE zgodnie z art. 50 unijnego traktatu nie skutkuje zawieszeniem stosowania w tym państwie członkowskim prawa Unii i w konsekwencji zasady wzajemnego zaufania i wzajemnego uznawania.

Trybunał stwierdził zatem, że samo notyfikowanie przez państwo członkowskie zamiaru opuszczenia Unii nie jest okolicznością "wyjątkową", mogącą uzasadniać odmowę wykonania ENA wydanego przez to państwo członkowskie.

TSUE stwierdził, że organ sądowy wykonujący nakaz powinien ustalić, czy istnieją poważne podstawy, aby uznać, że po opuszczeniu Unii przez państwo członkowskie wydające nakaz osoba, której ten nakaz dotyczy, będzie narażona na pozbawienie jej praw podstawowych.

W tej kwestii Trybunał podkreślił, że Wielka Brytania jest stroną europejskiej Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności i że jej dalsze uczestnictwo w tej konwencji nie jest związane z przynależnością do Unii. Ponadto jest ona stroną Europejskiej konwencji o ekstradycji z 13 grudnia 1957 r.