Sejm uchwalił wreszcie nowelizację ustawy o kierujących pojazdami i prawa o ruchu drogowym, która zmienia przepisy o administracyjnym zatrzymaniu prawa jazdy. Obowiązujące od maja 2015 r. regulacje nakazują zatrzymanie dokumentu na trzy miesiące za rażące przekroczenie dopuszczalnej prędkości (o więcej niż 50 km/h w obszarze zabudowanym) oraz przewożenie zbyt dużej liczny pasażerów (powyżej 2 ponad limit w przypadku osobówek).
Jednak przepisy są tak sztywne, że nie przewidywały możliwości odstąpienia od zastosowania sankcji, jeśli kierujący naruszył przepisy, będąc w stanie wyższej konieczności. W rezultacie dochodziło do kuriozalnych sytuacji, w których policjant – widząc, że kierowca np. przekroczył prędkość, bo spieszył się do szpitala – nie nakładał mandatu za popełnienie wykroczenia, ale starosta miał związane ręce i nie mógł odstąpić od wymierzenia sankcji administracyjnej w postaci zatrzymania dokumentu.
Zwrócił na to uwagę Trybunał Konstytucyjny, który w wyroku z października 2016 r. uznał w tym zakresie przepisy za sprzeczne z konstytucją (sygn. akt K 24/15). Zgodnie z przyjętymi przez Sejm zmianami przepisów o administracyjnym zatrzymaniu prawa jazdy nie stosuje się, jeżeli kierujący złamał przepisy, „działając w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego dobru chronionemu prawem, jeżeli niebezpieczeństwa tego nie można było uniknąć inaczej, a poświęcone dobro w postaci bezpieczeństwa na drodze przedstawiało wartość niższą od dobra ratowanego”.
To oznacza, że starosta nie będzie mógł zatrzymać dokumentu nie tylko osobie, która spieszy się do szpitala – czyli łamie przepisy dla ratowania życia. Kontratyp będzie również miał zastosowanie np., gdy prędkość przekroczy strażak ochotniczej straży pożarnej, który spieszy się do remizy, gdzie został wezwany w celu wyjazdu na miejsce jakiegoś zdarzenia. Nowelizacja nadal jednak nie rozwiązuje problemu policjantów, którzy kierując samochodem nieoznakowanym, przekraczają prędkość o więcej niż 50 km/h, ponieważ jest do konieczne do „namierzenia” gonionego pirata drogowego. Formalnie taki funkcjonariusz również powinien stracić prawo jazdy na trzy miesiące.
Etap legislacyjny
Ustawa przyjęta przez Sejm