Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie krytycznie ocenia wniosek, jaki Rzecznik Praw Obywatelskich skierował do Trybunału Konstytucyjnego, dotyczący obowiązku przynależności do korporacji zawodów zaufania publicznego.

Janusz Kochanowski zaskarżył do TK przepisy 20 ustaw, które przewidują obowiązkową przynależność do samorządów zawodowych. Dotyczy to m.in. adwokatów, radców prawnych, architektów, lekarzy czy farmaceutów.

Zdaniem Rzecznika monopol nie prowadzi do podniesienia jakości wykonywanego zawodu. Według niego samorządy zawodowe zaczynają też ograniczać dostęp do zawodu osobom rozpoczynającym karierę. RPO przypomina, że art. 17 konstytucji mówi o możliwości, a nie powinności zrzeszania się. "Nikt nie może być zmuszany do zrzeszania się" - podkreśla Kochanowski.

W poniedziałkowej konferencji prasowej w Warszawie poświęconej temu tematowi uczestniczyli: przewodniczący Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie Andrzej Włodarczyk, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej Joanna Agacka-Indecka oraz prof. Michał Kulesza z Uniwersytetu Warszawskiego.

"Wierzymy w to, że Trybunał Konstytucyjny, który wielokrotnie wykazał się ogromną obiektywnością i niepodatnością na różnego rodzaju życzenia polityczne polityków różnej maści, po raz kolejny wyda w tej sprawie orzeczenie zgodne ze zdrowym rozsądkiem" - powiedział Włodarczyk.

"Nie zwykłem uprawiać polityki, ale myślę, że wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich trochę wpisuje się w program Prawa i Sprawiedliwości" - powiedział Włodarczyk. Jak dodał, to właśnie PiS chciało likwidacji "samorządu zaufania publicznego".

W połowie stycznia krytycznie do tej inicjatywy RPO ustosunkowała się Naczelna Rada Adwokacka

Jak powiedział Kulesza, wniosek Kochanowskiego jest "populistyczny" i "destruktywny". "On nie wnosi tutaj żadnych pozytywnych czynników (...) i opiera się na nieprawdziwych danych" - powiedział Kulesza, dodając, że w Polsce nie ma tak niewielu lekarzy i adwokatów jak podaje Rzecznik.

"To są normalne grupy zawodowe i dostęp do tych zawodów jest dzisiaj regulowany bardziej przez rząd, a mniej przez same korporacje. Tak, owszem, było parę lat temu jeszcze, kiedyś, ale już tak nie jest, więc to są argumenty z przeszłości, kompletnie niedostosowane do dzisiejszego ani stanu prawnego, ani stanu faktycznego" - powiedział Kulesza.

W połowie stycznia krytycznie do tej inicjatywy RPO ustosunkowała się Naczelna Rada Adwokacka. Według prezydium NRA Kochanowski, zaskarżając do TK ustawy o samorządach zawodowych, "daje świadectwo niezrozumienia ich roli i pozycji oraz tego, że nie odróżnia pojęć "korporacja" i "samorząd".

Adwokaci prostują też podawane na konferencji RPO informacje, jakoby na sto tysięcy mieszkańców Polski przypadało 69 prawników. "Biorąc pod uwagę dane statystyczne, w Polsce jest 9122 adwokatów, natomiast radców prawnych jest 23 tysiące. Prosty rachunek pokazuje, że na 100 tys. mieszkańców naszego kraju przypada ponad 84 adwokatów i radców, nie licząc jeszcze np. notariuszy czy doradców podatkowych, którzy też świadczą pomoc prawną" - informuje NRA.