Nie można skutecznie powoływać się na niezawinioną nieznajomość prawa, jeżeli nie została dochowana należyta staranność, by zapoznać się z obowiązującymi regulacjami.

Sprawa dotyczyła mężczyzny – prezesa jednej ze spółek oskarżonego o popełnienie przestępstwa skarbowego z artykułu 107§1 Kodeksu karnego skarbowego (t.j. Dz. U. z 2016r., poz. 2137 – dalej kks) w związku z artykułem 9§3 kks, polegającego na urządzaniu lub prowadzeniu gier losowych, gier na automatach lub zakładów wzajemnych wbrew przepisom prawa, warunkom koncesji lub zezwoleniu.

Problematyczne okazały się zmiany w ustawodawstwie dotyczącym gier hazardowych oraz orzecznictwo sądów.

Mężczyzna nie zareagował odpowiednio na rewolucję w przepisach. Zdaniem Sądu Rejonowego modyfikacje w linii orzeczniczej dotyczącej niniejszego zagadnienia w czasie paru miesięcy doprowadziły do sytuacji, w której „przeciętny obywatel jakim jest oskarżony pozostawał w usprawiedliwionej nieświadomości bezprawności swojego zachowania”. Z uwagi na powyższe sąd wydał postanowienie o umorzeniu postępowania, gdyż mężczyzna w chwili dokonania czynu „pozostawał w usprawiedliwionej nieświadomości bezprawności swojego zachowania, w konsekwencji nie popełnił zarzucanego mu przestępstwa”.

Z interpretacją tą nie zgodził się Urząd Celny, który wniósł zażalenie, twierdząc że przyjęcie, jakoby w zachowaniu oskarżonego brak było znamion zarzucanego mu czynu zabronionego jest błędne. Oskarżyciel publiczny wskazywał, że artykuł 4 ustawy o grach hazardowych (Dz.U 2015 r. poz. 1201), który zezwolił na dostosowanie wymogów prowadzenia działalności w zakresie urządzania gier hazardowych do dnia 1 lipca 2016 r., nie może być podstawą wyłączenia ścigania prezesa.

Sąd rozpatrujący sprawę w drugiej instancji stanął po stronie Urzędu Celnego. Wskazał, że oskarżonego nie można określić jako „przeciętnego obywatela”, który nie był świadomy obowiązujących w danym przedziale czasu przepisów ustawy o grach hazardowych. „Oskarżony jako prezes zarządu pełniąc taką funkcję powinien mieć pełną świadomość obowiązujących przepisów prawa w zakresie prowadzonej przez siebie działalności".

W przedmiotowej sprawie nie mają zastosowania przepisy dotyczące nieświadomej bezprawności. „Błąd będzie bowiem nieusprawiedliwiony, jeśli zostanie wykazane, że sprawca przed podjęciem swojego zachowania miał możliwość zapoznania się z regulacją prawną, która będzie miała zastosowanie, miał możliwość poznania jej wykładni, udając się choćby do prawnika. Tym samym podejmując działalności oskarżony powinien śledzić przepisy prawa w zakresie objętym działaniem spółki, której jest prezesem. Jeśli bowiem na sprawcy ciążył obowiązek zaznajomienia się z odpowiednimi przepisami (np. w związku z działalnością zawodową), a sprawca w sposób zawiniony obowiązku tego nie wypełnił, to nieświadomość bezprawności będzie nieusprawiedliwiona” – czytamy w uzasadnieniu.

Mężczyzna nie starał się w należyty sposób zapoznać z nowymi regulacjami. Nie skorzystał z pomocy właściwych organów. Jego zachowanie wymaga dokładniejszego zbadania, dlatego Sąd Okręgowy wydał postanowienie o uchyleniu poprzedniego rozstrzygnięcia oraz przekazaniu sprawy do ponownego rozpatrzenia.

Postanowienie Sądu Okręgowego w Częstochowie, sygn. akt VII Kz 550/16