Rozmawiamy z PRZEMYSŁAWEM LECHEM, prawnikiem z Plagiat.pl - Gdzie leży granica pomiędzy karalnym plagiatem a dozwolonym korzystaniem z cudzych treści?
Prawo autorskie nie posługuje się własną ustawową definicją pojęcia plagiat. Dlatego też przez plagiat w przypadku prac dyplomowych na ogół rozumie się przywłaszczenie autorstwa poprzez użycie we własnym utworze cudzego utworu, pomysłu, wyniku naukowego lub innego osiągnięcia intelektualnego bez podania źródła oraz informacji o autorze. Dozwolone jest z kolei cytowanie polegające na przytoczeniu we własnej pracy w części lub w całości cudzego utworu w zakresie uzasadnionym wyjaśnieniem, analizą krytyczną. Trzeba tutaj jednocześnie spełnić przesłanki określone w art. 34 prawa autorskiego, tj. podać twórcę cytowanego dzieła oraz źródło. Poza oznaczeniem cytowanego fragmentu należy zwrócić uwagę, że cytat jest dopuszczalny tylko wówczas, gdy jest użyty w zakresie uzasadnionym wyjaśnieniem, analizą krytyczną, która ma służyć w celu przekazania informacji i ugruntowaniu własnego poglądu. Pomaga także w uczynieniu własnych poglądów bardziej zrozumiałymi.
Czy jest jakaś dopuszczalna objętość procentowa pracy, którą mogą stanowić fragmenty zaczerpnięte z innych dzieł?
Dokonując wykładni art. 29 prawa autorskiego, stwierdzić możemy, iż przepis ten nie określa wprost, jakie rozmiary może przybrać cytat. Przepis ten określa jedynie ogólne przesłanki dozwolonego cytowania, nie określając jednocześnie wyraźnie jego dozwolonych rozmiarów. Niewątpliwie cytat powinien pełnić rolę podrzędną w stosunku do dzieła głównego, ale prawidłowość ta powinna wypływać nie z wzajemnej proporcji wkładów twórczych dzieła głównego i cytowanego, ale z samego celu i sensu cytowania. Oceny dopuszczalnego rozmiaru cytatu można dokonywać tylko in casu i nie są dopuszczalne ogólne kryteria ilościowe.
Na jakie konsekwencje naraża się osoba, która dopuszcza się plagiatu?
Warto wspomnieć, że nie każde naruszenie prawa do autorstwa jest równoznaczne z plagiatem, to znaczy świadomym, zamierzonym przypisaniem sobie autorstwa cudzego dobra intelektualnego. Zdarza się, iż wynika ono z działań niezawinionych lub dokonywanych z winy nieumyślnej. Różnorodność sytuacji może więc wpływać na odpowiedzialność karną, cywilną i administracyjną, jak również na etyczne oceny postępowania. Jedną z konsekwencji może być odebranie nadanego tytułu zawodowego w drodze decyzji administracyjnej. Obecnie pod rządami ustawy z 27 lipca 2005 r. – Prawo o szkolnictwie wyższym postępowanie w sprawie cofnięcia tytułu zawodowego może zostać wszczęte w każdym czasie. To dlatego, że zgodnie z tą ustawą czyn zabroniony w postaci plagiatu nie ulega przedawnieniu.