Rozmawiamy z KRZYSZTOFEM H. ŁASZKIEWICZEM, wiceministrem Skarbu Państwa - Państwo chce przyznać zadośćuczynienie tym, którzy utracili swoje mienie i byli obywatelami polskimi w dniu utraty majątku. Projekt ustawy o zadośćuczynieniu być może już w październiku trafi pod obrady rządu.
• W fazie końcowej są już prace nad projektem ustawy o zadośćuczynieniu. Kto otrzyma zadośćuczynienie, a kto zwrot majątku w naturze?
- Przygotowywany obecnie projekt nie przewiduje zwrotów w naturze, lecz jedynie wypłatę pieniężnego zadośćuczynienia. Konstytucja nakazuje traktować wszystkich obywateli równo, więc przepisy nie mogą jednym umożliwiać odzyskanie całego mienia, a innym przyznawać tylko rekompensatę, która stanowiłaby ułamkową część wartości zabranego mienia. Ustawa z takimi rozwiązaniami prawdopodobnie szybko byłaby zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego.
Prawo do zadośćuczynienia otrzymają wszyscy, którzy na podstawie ówczesnych dekretów i ustaw stracili nieruchomości, a nawet w niektórych przypadkach, również ruchomości, do których ustawa zaliczy apteki i transport śródlądowy, np. barki. Przypomnijmy, że w oparciu o obecnie obowiązujące przepisy można dochodzić przed sądem zwrotu ruchomości stanowiących wyposażenie wnętrz. Takie sprawy toczyły się zresztą od lat, np. w 1985 roku spadkobiercy Radziwiłłów odebrali swoją własność z Muzeum Narodowego. Niektóre osoby, które miały dowody na potwierdzenie swojej własności do ruchomości, podjęły próby odzyskania ich na drodze sądowej. Ostatnio głośno było o zbiorach malarstwa.
• Czy zadośćuczynienie dostaną tylko obywatele polscy?
- Państwo chce przyznać zadośćuczynienie tym, którzy utracili swoje mienie i byli obywatelami polskimi w dniu utraty majątku. Natomiast obecnie nie muszą być obywatelami polskimi, ponieważ przepisy o dziedziczeniu nie ograniczają nabycia majątku w drodze spadku tylko do obywateli polskich.
Z roszczeniami będą mogli występować dawni właściciele oraz ich spadkobiercy dziedziczący według prawa polskiego zarówno z mocy ustawy, jak i testamentu. Ustawa reprywatyzacyjna nie może dzielić spadkobierców powołanych do dziedziczenia przepisami kodeksu cywilnego i tylko pewnej grupie przyznać uprawnienia. Zgłaszane są uwagi, aby pozbawić uprawnień osoby, które wprawdzie są spadkobiercami, ale nie mają polskiego obywatelstwa. Jest to absurdalna propozycja, która mogłaby spowodować niepotrzebne zamieszanie w relacjach z innymi państwami.
Powinny to być jednak osoby, które nie otrzymały rekompensat na podstawie umów indemnizacyjnych. Polska podpisała kilkanaście takich umów i wyasygnowała na ten cel pieniądze. Zadośćuczynienie nie może przecież zostać wypłacone dwa razy, np. wówczas gdy pieniądze otrzymał kiedyś właściciel, a teraz ubiega się o nie spadkobierca.
• Czy ustawa o zadośćuczynieniu obejmie też grunty warszawskie?
- To nie jest jeszcze do końca zdecydowane. Ale miasto, aby uregulować sprawy warszawskie, przygotowywało odrębny projekt ustawy w oparciu o upoważnienia zawarte w wydanym przed laty tzw. dekrecie Bieruta oraz o nowelizację ustawy o gospodarce nieruchomościami. Zgodnie z przepisami dekretu świadczenia miało przyznawać miasto Warszawa, a nie Skarb Państwa. Może jednak okazać się, że sprawy roszczeń warszawskich zostaną uregulowane ustawą o zadośćuczynieniu.
• Jakich formalności trzeba będzie dokonać, aby otrzymać zadośćuczynienie?
- Każdy uprawniony dokonywałby formalności na terenie województwa, w którym znajdowało się jego mienie. Decyzję o przyznaniu zadośćuczynienia podejmować ma wojewoda właściwy do miejsca położenia mienia. Gdyby utracone majątki położone były na terenie kilku województw, to wówczas decyzje podejmowałoby kilku wojewodów. Natomiast wysokość zadośćuczynienia obliczać się będzie dopiero po złożeniu wniosków o wypłatę, dokonując podziału sumy, którą można na nią przeznaczyć. Tam, gdzie majątek można będzie jeszcze wydać w naturze, uprawniony będzie mógł go przejąć, zaliczając wartość zadośćuczynienia. Skarb Państwa i Fundusz Reprywatyzacyjny wyasygnują określone kwoty na zadośćuczynienie, które następnie zostaną proporcjonalnie rozdzielone między osoby, które skutecznie przedłożą swoje roszczenia.
• Czy można będzie otrzymać mienie zastępcze zamiast zadośćuczynienia albo możliwości odkupienia własnego?
- Projekt ustawy nie zakłada możliwości uzyskiwania w ten sposób tzw. mienia zamiennego. Takie rozwiązanie przewidywały na przykład przepisy ustawy z 2001 roku, którą zawetował prezydent Kwaśniewski. Tego mienia zamiennego jest obecnie znacznie mniej niż pod koniec lat dziewięćdziesiątych, gdy przygotowywano projekt przewidujący taką możliwość wykupu.
• Krzysztof H. Łaszkiewicz
doktor nauk prawnych, podsekretarz stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa. Wcześniej współprzewodniczący Zespołu ds. Przekształceń Własnościowych Sektora Komunalnego w Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego
Przygotowywany obecnie projekt nie przewiduje zwrotów w naturze, lecz jedynie wypłatę pieniężnego zadośćuczynienia. / ST